Budowa ‘Sądeczanki’ na niespornych terenach, a później dalsze konsultacje, usprawni tę inwestycję – ocenił wójt gminy Iwkowa. Jak wiecie z Wiadomości RDN Małopolska, końcem grudnia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie wydała decyzję środowiskową, która określa nowy przebieg DK75 z Brzeska do Nowego Sącza.
Preferowanym wariantem jest ‘C’, który z kolei wzbudza kontrowersje na terenach gmin Gnojnik i Łososina Dolna. Włodarze tych miejscowości forsują wariant ‘A’ tzw. samorządowy.
Jeśli doszedłby on do skutku, Iwkowa zgłaszałaby jednak korektę
– Ten wariant samorządowy ‘A’ jest bardziej niebezpieczny ze względu na występujące tu źródło Urban, które stanowi ważne źródło wody pitnej dla naszych mieszkańców. Gdyby doszło do sytuacji, że ten wariant samorządowy ‘A’, który do tej pory nie był procedowany, miałby pójść przez naszą gminę, wtedy musielibyśmy pamiętać o tym źródle Urban i należałoby skorygować ten przebieg, ponieważ jest tam zaplanowany tunel w górze Bukowiec. Gdyby doszło do sytuacji, że to będzie preferowany wariant, wtedy będziemy wnioskować, aby to przejście było jednak powierzchniowo –
– przyznał w Słowo za Słowo wójt Bartłomiej Durbas.
W górze Bukowiec w Iwkowej znajduje się podziemny zasób wody, który zasila część mieszkańców gminy. Gdyby zapadła decyzja o drążeniu tu tunelu, 1,5 tysiąca mieszkańców straciłoby dostęp do wody pitnej.
Na razie w GDDKiA zapadła decyzja, że droga będzie budowana na niespornych terenach. Najwięcej uwag zgłaszają gminy Czchów, Gnojnik i Łososina Dolna, gdzie preferowany wariant ‘C’ oznaczałby przesiedlenia mieszkańców i burzenie domów. Zawirowania wokół wyboru wspólnej koncepcji oddalają powstanie całej drogi niemal o dekadę.
Wariant tzw. samorządowy 'Sądeczanki’ bez aprobaty gminy Iwkowa
Kończy się I etap budowy tzw. Sądeczanki – otwarcie w przyszłym miesiącu