Młody mężczyzna chciał oszukać starsze małżeństwo metodą ,,na wnuczka’, ale dzięki czujności seniorów wpadł w ręce policji.
Starsza para małżonków odebrała telefon od mężczyzny, który podając się za policjanta, przekazał im informację o tym, że ich wnuk był uczestnikiem wypadku drogowego. Oszust wypytywał o status materialny co wzmogło czujność 82-letniego mężczyzny.
Jak relacjonuje oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek, fałszywego funkcjonariusza udało się wciągnąć w pułapkę.
– Mężczyzna rozmawiał cały czas kontynuując rozmowę z tym rzekomym niby policjantem. Natomiast kobieta, z drugiego aparatu powiadomiła, poprzez numer alarmowy dyżurnego Komendy Miejskiej. Ten z kolei wysłał w miejsce, gdzie miałoby dojść do przekazania tych pieniędzy patrol niemundurowy oraz połączył się z policjantem, który z tego terenu mógł prowadzić konwersację z kobietą. Od tego momentu już kobieta rozmawiała z policjantem z mościckiej jednostki. To trwało dość sporo kilkadziesiąt dobrych minut. W tym samym czasie jeszcze, małżonka tego starszego pana powiadomiła swojego syna, który przyjechał również do nich do mieszkania. Cały czas czekali na tak zwanego odbieraka.
Mężczyzna, który próbował wyłudzić pieniądze, pojawił się pod wskazanym przez seniorów adresem, aby odebrać pieniądze. Emeryt wpuścił go do mieszkania po czym zamknął drzwi i przekazał oszustowi torbę jak się okazało z gazetami.
Mężczyzna wybiegł z mieszkania po tym jak senior wraz z synem próbowali go ująć. Nie uciekł daleko ponieważ pod domem czekali na niego policjanci.
Decyzją sądu 26-latek trafił do aresztu na trzy miesiące.