Wysokie ceny owoców i warzyw na tarnowskim Burku nie odstraszają klientów

Projekt bez nazwy 53

Na tarnowskim Burku ceny owoców i warzyw są wysokie, ale chętnych nie brakuje

Na tarnowskim Burku ceny owoców i warzyw są wysokie, ale chętnych nie brakuje. Najchętniej sprzedają się ogórki do kiszenia, maliny i czereśnie. Sezon owoców i warzyw w pełni.

Za kilogram ogórków trzeba zapłacić 8 złotych, za paprykę 18 zł. Cena czereśni waha się od 14 do 19 zł.

– Na przetwory dobrze sprzedają się ogórki, tylko jest ich mało. Rolnik, który mi je przywozi zbiera ogórki dwa razy w tygodniu. Niestety już usychają. Drogie są, bo po 8, czy 7,50 zł, ale co nie sprzedam to robię słoiki. Denerwuje mnie, że ceny są wysokie, ale z drugiej strony rolnik, który to produkuje on musi włożyć w to dużo wysiłku. – Ja mam borówkę amerykańską, pół kilograma kosztuje 10 złotych, malinka podobnie, natomiast borówka leśna 25 złotych słoik.

Kupujący zwracają uwagę na ceny, ale podkreślają, że owoce są zdrowe i smaczne.

– U tych babć tutaj najzdrowsze, bo mają swoje z ogródka i człowiek wie co je. A tak to kupi się i może być sama chemia. – Lubię czereśnie, truskawki, wiśnie, borówki, ale nie amerykańskie, bo one są kwaśne. – Nie nie kupuję, bo mam swoje z własnej działki. Ogórki są, maliny, borówki, truskawki, na razie jeszcze rośnie wszystko.

Nie wszystkie owoce i warzywa podrożały. W tym roku za truskawki płacimy o 15% mniej w porównaniu do ubiegłego roku. Tańsze są także marchewka i kapusta.

 

Autor: Amelia Ogar

 

Exit mobile version