Najprawdopodobniej jeszcze w tegorocznym okresie wakacyjnym mieszkańcy gminy Skrzyszów będą mogli jeździć rowerami już dookoła Zbiornika Skrzyszowskiego. Prace związane z dokończeniem ścieżki dla jednośladów są zaawansowane.
Mimo zakończenia w poprzednich latach prac związanych z powstaniem zbiornika retencyjnego, mieszkańcy jeszcze w pełni nie mogą go objeżdżać na rowerze. Powodem jest brak około kilometrowego odcinka ścieżki. To już w ciągu najbliższych kilku tygodni powinno się zmienić.
Jak przekonywał na naszej antenie wójt Marcin Kiwior, wszystko wskazuje na to, że rowerzyści jeszcze w sierpniu będą mogli skorzystać z nowej ścieżki. Choć wiele będzie także zależeć od warunków pogodowych.
– Tam jest domykana ścieżka. Prace postępują w bardzo dobrym tempie. Dzięki Bogu pogoda sprzyja, bo teren jest bardzo blisko wody i gdyby były opady, to mielibyśmy problemy, bo wówczas nie da się tego ciężkiego sprzętu uruchamiać. Musi być teren osuszony. Inwestycja powinna zakończyć się przed terminem, ale tutaj podchodzimy do tego bardzo ostrożnie, bo ten czynnik pogodowy jest znaczący. Jeżeli będzie super pogoda, taka jak do tej pory, to wszystko będzie okej. Natomiast wystarczy jedna nawałnica. Przerabialiśmy to przy budowie zbiornika, gdzie nawałnica spowodowała kilka tygodni opóźnień, ponieważ trzeba było cały muł wybierać i od nowa ruszać z pracami. Dlatego jeżeli wszystko z pogodą będzie w porządku, to jeszcze w sierpniu skorzystamy z tej ścieżki.
Budowany prawie kilometrowy odcinek ścieżki rowerowej będzie stanowił 'domknięcie’ całego terenu wokół zbiornika, ponieważ do tej pory istnieje już trasa, mająca 3 kilometry.
Dzięki pełnej ścieżce mieszkańcy będą mogli chodzić na spacery lub jeździć rowerem wokół zalewu i już w pełni korzystać z uroków tego miejsca.
Powstanie ostatniego odcinka ścieżki rowerowej to koszt około 1,2 miliona złotych. Zdecydowana większość tej kwoty pochodzi z dofinansowania z Polskiego Ładu.