– Kościół żywy, będący 'wspólnotą wspólnot’ jest poniekąd szkołą demokracji – mówił ks. dr hab. Jan Bartoszek podczas sesji popularno- naukowej w Zakliczynie. Została ona zorganizowana z okazji 35-lecia przełomu demokratycznego w Polsce. 4 czerwca 1989 roku Polacy dokonali wyboru, odrzucając narzucony przez Moskwę system komunistyczny, opowiadając się za budową ustroju demokratycznego.
Jak mówił jeden z prelegentów ks. dr hab. Jan Bartoszek, dyrektor radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz oraz diecezjalny duszpasterz parlamentarzystów i samorządowców, zadaniem Kościoła nie jest w pierwszym rzędzie umacnianie społeczeństwa obywatelskiego, ale przez gorliwe pełnienie swej misji religijnej może powodować właśnie taki cel.
– Poprzez swoje nauczanie Kościół m.in. pełni funkcję krytyczną. Deklaruje 'człowiek drogą Kościoła’. W związku z tym wypowiada zdecydowane 'nie” wobec tych ideologii, które godzą w człowieka. Ponieważ jego przesłanie dotyczy ludzi, ich powołania, godności i współżycia międzyludzkiego, musi nazywać po imieniu wszelką arogancję władzy, niesprawiedliwość, wyzysk człowieka przez państwo, instytucje, mechanizmy systemu ekonomicznego, musi ujawniać przemoc wobec człowieka.
Zdaniem ks. Jana Bartoszka, społeczeństwo by trwać, potrzebuje 'siły wspierających”, których samo nie potrafi wygenerować. Źródłem tej siły duchowej jest m.in. Kościół.
Prelegent wskazywał, że umocniona w Kościele wiara chrześcijanina, jeśli jest autentyczna, musi wykroczyć poza obszar prywatności.
– W życiu społecznym manifestuje się aktywnością, samodzielnością, twórczością, inicjatywą, odpowiedzialnością, czyli tym, na czym buduje społeczeństwo demokratyczne, obywatelskie. Trzeba tu przyznać, że w swym nauczaniu społecznym Kościół niestrudzenie zachęca wiernych do wychodzenia na forum publiczne, do podejmowania na różnych areopagach odpowiedzialności społecznej. Również w bieżącym duszpasterstwie, w katechezach i homiliach przypomina się wiernym, że nie można być katolikiem prywatnie, że 'święty obywatel to dobry obywatel’.
Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak przybliżył na przykładzie NSZZ RI 'Solidarność’ początki tworzenia się demokratycznego ruchu ludowego na terenie ziemi zakliczyńskiej i dawnego województwa tarnowskiego.
– Powstał wówczas potężny ruch oddolny, będący wyrazem sprzeciwu wobec działań władzy komunistycznej. Struktury rolniczej 'Solidarności’ były praktycznie w każdej wsi. Wyższą strukturą były komitety gminne, a następnie wojewódzkie
– podkreślił.
– Rolnicy podejmowali różne inicjatywy. Walczyli o sprawy wsi, ale także całego narodu polskiego. Ważną rolę w tworzeniu się demokratycznego ruchu ludowego odegrał Klasztor Franciszkanów w Zakliczynie. To w nim odbywały się nie tylko pierwsze spotkania działaczy rolniczej 'Solidarności’, ale również robotniczej.
Działacz opozycyjny w okresie PRL i senator RP od VI kadencji prof. Kazimierz Wiatr mówił o kształtowaniu się opozycji demokratycznej w realiach Polski Ludowej. Jednocześnie przestrzegał, że nie ma wątpliwości, iż przemiany demokratyczne bez wartości, zwrócą się przeciwko człowiekowi, przeciw jego wolności.
Burmistrz Tuchowa w latach 1990 – 1994, a następnie pierwszy starosta powiatu tarnowskiego i poseł na Sejm od V do VIII kadencji dr inż. Michał Wojtkiewicz opowiedział o początkach swojej pracy w odrodzonym samorządzie.
– To była piękna i wspaniała przygoda. Pieniędzy nie było, ale nie przejmowaliśmy się tym. Wiedzieliśmy, że mamy coś fajnego zrobić. Mieliśmy moc działania. Potrafiliśmy przełamywać różne przeszkody i iść do przodu
– twierdził.
Swoimi refleksjami na temat przełomu demokratycznego w Polsce podzielił się również wicestarosta tarnowski Roman Łucarz.
– Rok 1989 był dla mnie wielkim wydarzeniem. Z nadzieją patrzyłem na to, co się dzieje. Ale wkrótce przyszły rozczarowania. Pierwszym było wybranie przez tzw. sejm kontraktowy Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta. Człowieka odpowiedzialnego za śmierć tylu osób, w tym również morderstwa kapłanów. Drugim odwołanie rządu premiera Jana Olszewskiego, który chciał oczyścić nasz kraj z systemu komunistycznego, co pokutuje po dzień dzisiejszy. Ci, którzy ciemiężyli naród, poniewierali polskich bohaterów przez lata w wolnej Polsce mieli gigantyczne emerytury, a osoby zasłużone dla Polski, działacze antykomunistycznej opozycji, często nie mieli za co żyć
– mówił wicestarosta.
Zaprezentowany został film dokumentalny 'Stanisław Chrobak. Świadkowie i spadkobiercy”. Sesji popularno-naukowej towarzyszyła też wystawa poświęcona pierwszym częściowo wolnym wyborom parlamentarnym w 1989 roku, na której zaprezentowano wydawnictwa, plakaty, ulotki i dokumenty z czasów przemian, pochodzące w większości z prywatnego archiwum Andrzeja Trybulskiego, dawnego działacza Wojewódzkiego Komitetu Obywatelskiego w Tarnowie.
Wydarzenie zorganizowali burmistrz Dawid Chrobak i dyrektor Zakliczyńskiego Centrum Kultury Kazimierz Dudzik pod patronatem starosty tarnowskiego Jacka Hudymy.