Przy zabytkowej stacji kolejowej w Męcinie rozpoczęły się przymiarki do rozbiórki starych torów na dawnej linii 104. z Nowego Sącza do Chabówki. Oznacza to koniec planów na uruchomienie turystycznych przejazdów drezynami.
Chcieli je zorganizować pasjonaci ze Stowarzyszenia Historyczno-Kolejowego „Galicjanka”, którzy zajmują się dokumentowaniem tego odcinka poaustriackiej linii Transweralnej. Jak mówią, zamiast rozpocząć prace nad nowym torowiskiem, kolej rozpoczyna inwestycje od rozbiórki starego, które nikomu nie przeszkadzało.
– Coraz mniej wierzymy, że pomysł roweru szynowego się uda – mówi radiu RDN Nowy Sącz, Czesław Szewczyk.
– Raczej marne szanse, a szkoda, bo mogłaby to być największa atrakcja w regionie. Sytuacja takich drezyn rowerowych w całej Polsce pokazuje, że wszędzie gdzie są takie drezyny, to jest duży sukces. Mogło tak być też na Limanowszczyźnie, ale niestety.
Według informacji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest inwestorem modernizacji linii 104 oraz Urzędu Gminy Limanowa, na nasypie pozostałym po starym torze może powstać ścieżka rowerowa. Brak jednak szczegółów, kiedy miałoby to nastąpić.