Miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie i prowadził samochód. Zatrzymali go postronni świadkowie, w tym krynicki policjant, który był już po służbie. Teraz mieszkańcowi powiatu nowosądeckiego grożą poważne konsekwencje – informuje sądecka policja.
Pijany kierowca jechał drogą krajową 75. Nie potrafił utrzymać prawidłowego toru jazdy, a na łukach jezdni zjeżdżał na pobocze. W pewnym momencie zjechał na stację, a zaraz za nim pojechał także inny kierowca, który zauważył to podejrzane zachowanie. Gdy otworzył drzwi do zaparkowanego już auta, poczuł woń alkoholu, dlatego też szybko wyjął kluczyki ze stacyjki, tak żeby uniemożliwić pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Ten wyszedł więc z auta i chwiejnym krokiem zaczął uciekać.
W tym samym czasie na stacje wjechał jednak policjant z Komisariatu Policji w Krynicy-Zdroju, który był po służbie. Zatrzymał pijanego mężczyznę i wezwał na miejsce policyjny patrol. Mundurowi zatrzymali 56-latkowi prawo jazdy.
Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co grozi m.in. do 3 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Ponadto zgodnie z nowymi przepisami sąd będzie mógł orzec karę finansową w wysokości wartości samochodu, dlatego, że auto nie należało do tego mężczyzny.