– Kto budował chociażby dom, ten wie, że takie sytuacje się zdarzają – tak prezydent Nowego Sącza komentuje ujawnione przez kibiców Sandecji zdjęcia niedoróbek na budowanym stadionie miejskiego klubu. Według niego bieżący rok to nadal ostateczny termin odbioru obiektu.
Na dostępnych w sieci zdjęciach można zobaczyć między innymi zacieki na ścianach, czy niewykończone przejścia z kostki brukowej.
Jak zapewnia Ludomir Handzel, najważniejsze jest, że stadion powstanie.
– To jest inwestycja w toku i mogą się zdarzyć takie sytuacje, że jakiś element jest niedokończony, albo trzeba go poprawić i tak samo jest tutaj. Oczywiście najważniejsze jest to, że nowoczesny stadion dla 8 111 kibiców zostanie oddany w tym roku i będzie odbierany z wszelkimi rygorami przez wszystkie służby, które są do tego powołane.
W środowisku kibicowskim panuje duże zniechęcenie do działań władz Nowego Sącza. Otoczenia prezydenta jest oskarżane o nieudolne prowadzenie prac i wielokrotne przesuwanie terminu oddania stadionu do użytku.
Ludomir Handzel na środę (27.03) zwołał konferencję prasową na terenie budowanego stadionu, aby przedstawić aktualny jego stan, o czym radio RDN Nowy Sącz będzie informować.