– Nie da się budować przyszłości naszej Ojczyzny, przyjmując rozwiązania, prawo i pomijając głos rolników – mówił w tarnowskiej katedrze bp Leszek Leszkiewicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa rolników. Msza św. została odprawiona w intencji rolników w dniu ich ogólnopolskiego protestu.
Rolnicy słusznie domagają się godnego życia – mówił w homilii bp Leszek Leszkiewicz.
– Modlimy się za rolników, którzy protestują, domagając się słusznie wysłuchania, rozmowy, godnego życia dla siebie, swoich rodzin, ale także dla wszystkich Polaków. Może jest to jedna z pierwszych grup w Europie, w Polsce, która widzi, że coś z tym prawem dzieje się nie tak, bo jeśli to prawo ma wygaszać gospodarstwa, ma odbierać chleb, ma przekreślać tysiące ludzi, którzy pracują, chcą pracować, to nie jest to chyba dobre prawo.
Biskup pozdrowił rolników i zwrócił się do nich z pytaniem.
– Kochani rolnicy. Czy wam Pan Bóg jest potrzebny? Czy potrzebujecie Boga i chcecie, żeby wam błogosławił? Tak bardzo ważną rzeczą jest, żeby rolnicy nie odchodzili od Boga, ale wzorem przodków tak patrzyli na swoją pracę, kalendarz i prace z nim związane, by zawsze mieć otwarte serce dla Boga i umieć prosić o błogosławieństwo.
Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa rolników podkreślił, że trud rolniczej pracy trzeba doceniać każdego dnia.
– Przy okazji dożynek padają piękne, wielkie słowa o pracy rolników. Czasem mam wrażenie, że są to puste słowa. Piękne, bo tak wypada powiedzieć, ale bardzo często rolnicy są lekceważeni, pomijani, a czasem nawet patrzy się na nich ze wzgardą. Dziś w Polsce nie wolno dopuścić do tego, by rolników podzielić, by ich dzielić, a później jak mówi powiedzenie, rządzić. Powinniśmy modlić się dziś o to, żeby pomiędzy rolnikami panowała zgoda, jedność, by na gruncie prawdy chcieli dochodzić swoich praw.
Wczoraj w całym kraju protestowali rolnicy. Było ponad pięćset osiemdziesiąt miejsc, gdzie traktory, samochody osobowe i dostawcze zatamowały ruch.
Rolnicy domagają się m.in. natychmiastowego zamknięcia granicy dla importu produktów rolnych z Ukrainy i rekompensat za straty spowodowane niekontrolowanym napływem żywości ze Wschodu. Jednym z postulatów rolników są także dalsze reformy Zielonego Ładu.