Lekarz w Tarnowie będąc pod wpływem narkotyków przyjmował pacjentów?

422323725 1047168206539141 1749835522397486307 n

Tarnowska policja zatrzymała lekarza, który w sobotę (27.01) przyjmował pacjentów w poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, znajdującej się przy szpitalu im. Edwarda Szczeklika w Tarnowie, najprawdopodobniej pod wpływem substancji psychoaktywnych.

Jak przekazuje RDN Małopolska oficer prasowy tarnowskiej policji asp. szt. Paweł Klimek, funkcjonariuszy wezwali sami pacjenci, których zaniepokoiło dziwne zachowanie lekarza.

– Pierwsze badanie trzeźwości nie wskazało alkoholu w wydychanym powietrzu. Jednak kolejne badanie, które policjanci przeprowadzili na miejscu, wskazało że niestety ale najprawdopodobniej lekarz pracuje pod działaniem środków odurzających. W związku z powyższym został on zatrzymany i przewieziony na komisariat. Została mu też pobrana krew do badań i w tym dniu nie mógł już wykonywać swoich czynności.

Lekarzem podejrzewanym o prowadzenie praktyki pod wpływem narkotyków jest 34-letni mężczyzna pochodzący z Krakowa. Nie jest on pracownikiem Starego Szpitala, ale zewnętrznego podmiotu, któremu szpital powierzył świadczenie usług medycznych w poradni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej.

Mężczyzna po przesłuchaniu przez policjantów został wypuszczony do domu. Wiadomo, że do czasu zatrzymania przez policję przyjął ponad dwudziestu pacjentów, którzy zostaną przesłuchani w charakterze świadków.

– W tym momencie policjanci zbierają materiały i czekamy na wyniki laboratoryjne badania krwi, które dadzą nam odpowiedź, co tak naprawdę było w organizmie tego lekarza. Postępowanie jest nakierowane na art. 160 par. 2, to jest narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia przez osobę, która ma szczególny obowiązek dbać o życie i zdrowie innych. Na chwilę obecną postępowanie jest prowadzone w sprawie. Jak się będzie rozwijało? To wszystko się okaże podczas tych wszystkich czynności, które będą wykonywać policjanci

– dodaje asp. szt. Paweł Klimek.

Za ten czyn lekarzowi grozi nawet do 5 lat więzienia.

Exit mobile version