Reaktywacja Marcinki? Są wstępne pomysły na popularny basen

385529882 252487927820227 1252741739380971774 n

Zjeżdżalnia, kilka niecek basenowych – od brodzików po 25-metrową część pływacką – przeznaczonych do różnego rodzaju aktywności, wodne atrakcje, a być może nawet sztuczna fala – tak w przyszłości może wyglądać odnowiony letni basen przy Górze św. Marcina w Tarnowie.

W minione wakacje mieszkańcy Tarnowa mieli w mieście do dyspozycji tylko jeden odkryty – nowo otwarty Park Wodny w Mościcach. Już w pierwszej połowie roku urzędnicy podjęli decyzję, że popularny basen na 'Marcince’, ze względów bezpieczeństwa, nie zostanie uruchomiony. Wiele wówczas mówiło się o ewentualnym remoncie obiektu, co jednak miały warunkować finanse.

Tymczasem pojawiają się pomysły, jak odnowiony basen mógłby w przyszłości wyglądać. Jak mówi dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Arkadiusz Marszałek, na razie trwają wstępne konsultacje z projektantami.

– Już mieliśmy wizytę specjalistów z tego zakresu. Dokonaliśmy wstępnych oględzin i przede wszystkim możliwości tego terenu do ulokowania odpowiednich, nowych elementów, niecek sportowych, niecek do pływania, atrakcji wodnych. Dokonujemy teraz pewnej analizy. Jesteśmy w kontakcie z jedną ze znanych firm w Polsce i na świecie, która wykonuje tego typu modernizacje i wstępnie szacujemy koszty, jakie miasto będzie musiało ponieść.

Urzędnicy przekonują, że zmodernizowany obiekt przy Górze św. Marcina powinien dysponować innymi atrakcjami, by mieszkańcy mogli sobie wybierać, czego w danej chwili potrzebują. Stąd miałby się tam pojawić m.in. 25-metrowy basen stricte pływacki z kilkoma torami, czego nie ma w Parku Wodnym w Mościcach. W związku z jego położeniem, oprócz normalnych zjeżdżalni, planowane jest także wykorzystanie różnic terenu do stworzenia zjazdów do wody czy rynien spływowych.

Wszystko jednak zależy od decyzji prezydenta oraz radnych, a także uzyskania funduszy na ten cel. Koszty nowego basenu oscylowałyby w granicach 20-30 milionów złotych.

– Prace na pewno byłyby organizowane w formie programu funkcjonalno-użytkowego, czyli 'zaprojektuj i wybuduj’. To chyba będzie najszybsza ścieżka do powstania tego nowego obiektu, bo umówmy się, w tym miejscu zostanie de facto tylko plac, natomiast wszystkie atrakcje wodne i niecki zostaną całkowicie przebudowane i wyremontowane, ponieważ ten 50-letni basen już nie spełnia żadnych norm bezpieczeństwa zarówno dla korzystających z niego, jak i obsługujących ten obiekt

– dodaje Arkadiusz Marszałek.

Jeżeli udałoby się zdobyć odpowiednie finansowanie, modernizacja basenu mogłaby się rozpocząć w przyszłym roku. Wstępnie mówi się, że prace potrwałyby około dwóch lat.

Exit mobile version