Czy to koniec władzy PiS? Poseł Pieczarka komentuje słowa Donalda Tuska

Anna Pieczarka

Wyniki badań dają nam czwarte zwycięstwo w dziejach naszej partii w wyborach parlamentarnych i trzecie z kolei, to jest wielki sukces Prawa i Sprawiedliwości – tak wyniki wyborów parlamentarnych skomentowała na antenie RDN Małopolska poseł PiS Anna Pieczarka.

Według danych cząstkowych wygrało PiS, drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, kolejne Trzecia Droga, następnie Lewica oraz Konfederacja. To oznacza, że Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory, ale nie ma większości w Sejmie.

Poseł Anna Pieczarka, która była gościem programu Słowo za Słowo odniosła się także do słów Donalda Tuska, który zaraz po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów ogłosił koniec rządów PiS.

– Na podstawie tych wyników na pewno możemy stwierdzić, że po raz czwarty wygrało Prawo i Sprawiedliwość. I nie możemy mówić, że to 'koniec władzy PiS’ w momencie kiedy 8 mln Polaków, a być może dzisiaj okaże się, że więcej, wybrało Zjednoczoną Prawicę, Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli chodzi o partię Donalda Tuska, czyli Platformę Obywatelską, ten wynik był zdecydowanie gorszy.

W przeliczeniu na mandaty (wg danych late poll), PiS może liczyć na 198 miejsc w Sejmie, KO – na 161, Trzecia Droga na 57. Lewica – 30 mandatów, a Konfederacja 14 mandatów.

Poseł Anna Pieczarka, podkreśliła, że to Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory, a Koalicja Obywatelska chcąc myśleć o przejęciu władzy musi szukać koalicjanta.

– O możliwości stworzenia tej koalicji tak naprawdę decyduje w tym momencie Trzecia Droga i Lewica, ale zobaczcie państwo jakie tutaj wychodzą sprzeczności. Wczoraj pan Hołownia krzyczy 'koniec rozdawnictwa’ a pan Zandberg mówi 'zacznie się rozdawnictwo’. Ja się tak tylko zastanawiam jak przy ewentualnym stworzeniu rządu, który będzie zawierał te trzy partie, czyli Trzecią Drogę, Lewicę i Platformę Obywatelską, to wszystko się poukłada.

Anna Pieczarka podkreśliła, że także Prawo i Sprawiedliwość jest otwarte na rozmowy z potencjalnymi koalicjantami.

– Jeżeli pan prezydent powierzy, tak jak jest to zwyczajowo, tworzenie rządu partii, która wygrała, a według wstępnych danych tą partią jest Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica, to wtedy ten rząd będziemy tworzyć. Wiem też, że pan premier Mateusz Morawiecki powiedział, że przystępuje do rozmów, że jest w stanie rozmawiać z każdym kto chce rozmawiać o Polsce, o tych wszystkich programach, które wprowadziliśmy i które chcemy wprowadzać, zresztą to samo w swojej wypowiedzi przedstawił pan prezes Jarosław Kaczyński.

Zgodnie z konstytucją prezydent ma 30 dni na zwołanie pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji, na którym dotychczasowy rząd złoży dymisję. Według zapowiedzi prezydenta, misję tworzenia nowego rządu powierzy on zwycięskiej partii, czyli Prawu i Sprawiedliwości. Politycy Koalicji Obywatelskiej już teraz zapowiadają, że nie poprą tej kandydatury.

Według danych Late Pool pracowni IPSOS, wybory zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,6 procent. Na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska, która zdobyła 31 procent. Kolejne miejsca zajęły Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja.

Exit mobile version