Kolejne ognisko ptasiej grypy w regionie

353984880 628153846012848 6134947745587747378 n

fot. OSP Biskupice Radłowskie

W gminie Radłów pojawiło się drugie ognisko ptasiej grypy. W ostatnich dniach zachorował bocian biały tym samym zapoczątkowując pojawienie się ogniska wtórnego. Przypomnijmy, że pierwsze ognisko wystąpiło w miejscowości Zabawa końcem kwietnia, wówczas z tamtejszego zbiornika wodnego wywieziono ponad 5 tysięcy martwych mew śmieszek.

Tym razem w wyniku choroby padł bocian. Zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii Agnieszka Drebot przypomina, że na terenie powiatu tarnowskiego oraz sąsiadujących obowiązują restrykcje dla hodowców drobiu, mające zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.

– Przede wszystkim zakazuje się utrzymywania drobiu na świeżym powietrzu, chyba że będzie on chroniony przed kontaktem z dzikim ptactwem przy pomocy odpowiednich sieci, dachów. Jest bezwzględny nakaz pojenia i karmienia drobiu w zamkniętych pomieszczeniach, tak by ograniczyć dostęp dzikiego ptactwa do karmy i wody dla ptaków domowych.

Ptasia grypa jest niezwykle niebezpieczną chorobą, ponieważ pociąga za sobą duże straty finansowe.

– Sytuacja jest niebezpieczna, ponieważ w momencie kiedy dojdzie do zakażenia drobiu domowego sposobem na zwalczanie tego zagrożenia jest likwidacja stad drobiu. Pociąga to za sobą duże konsekwencje finansowe, wiadomo dla hodowców jest to znacząca strata i również dla budżetu państwa. Są to ogromne koszty związane ze zwalczaniem tej choroby, likwidacją stad, a także potem ich odbudowania.

Jak zaznacza zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii Agnieszka Drebot ważne jest szerzenie wiedzy o ptasiej grypie wśród prywatnych hodowców drobiu, którzy często lekceważą zagrożenie i narażają sąsiednie hodowle na wystąpienie wirusa.

– Apelujemy, aby jednak zwrócić uwagę, przestrzegać rozporządzenia wojewody, nakazów i zakazów nałożonych przez te rozporządzenia. Niestety obserwujemy, że wiele osób podchodzi bardzo nieodpowiedzialnie do tematu, nie przestrzega nakazu. Działania będziemy podejmować w kierunku egzekwowania od mieszkańców odpowiedniego utrzymywania drobiu, zwłaszcza na terenach blisko ogniska.

Wtórne ognisko ptasiej grypy zostało zlokalizowane w Biskupicach Radłowskich. Jednak martwy bocian znajdował się w gnieździe na dużej wysokości, stąd aby go wyciągnąć potrzebna była pomoc Straży Pożarnej, która przy pomocy wysięgnika wyciągnęła padłego ptaka z gniazda.

 

 

Ptasia grypa. Już ponad 5 tysięcy martwych mew śmieszek wywieziono ze zbiornika wodnego w Zabawie

Exit mobile version