Prezydent Nowego Sącza ignoruje mieszkańców? Zbrakło go na ważnej debacie! [ZDJĘCIA]

spalarnia009 1

Mieszkańcy chcą merytorycznej dyskusji, prezydent zapowiada kampanię informacyjną. Temat to po raz kolejny budowa spalarni śmieci w Nowym Sączu. Chociaż zarząd osiedla Nawojowska próbował stworzyć pole do rozmowy w trakcie wczorajszego zebrania, zabrakło na nim włodarza miasta Ludomira Handzla.

Mieszkańcy czują się po raz kolejny ignorowani, a prezydent mówi radiu RDN Nowy Sącz: – Dostaję kilkanaście zaproszeń dziennie na różnego rodzaju wydarzenia i staram się wybierać najważniejsze.

W spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 15 uczestniczyła część radnych, ale mieszkańcy byli zniesmaczeni brakiem prezydenta Ludomira Handzla.

– Pan prezydent traktuje nas jak śmieci, nie liczy się z nami. To jest skandal i chowanie głowy w piasek. Chyba pan prezydent uświadomił sobie, że na spotkania przychodzą wykształceni ludzie, którzy bardzo dokładnie czytają wszelkie dokumenty i mają rzetelne, właściwe pytania

– komentowali oburzeni mieszkańcy.

Sam zainteresowany wypowiedział się w tej sprawie telefonicznie dla radia RDN Nowy Sącz.

– Dostaję kilkanaście zaproszeń dziennie na różnego rodzaju spotkania, imprezy, wydarzenia. Staram się wybierać te, które są ważne i przyczyniają się do rozwoju miasta, a także powodują, że mam kontakt z osobami konstruktywnymi. Myślę, że tutaj jest jasna sytuacja na temat, który miał być poruszany.

Mieszkańcy liczyli na odpowiedzi na trudne pytania. Powodem były m.in. dokumenty wyłożone do zmiany studium i planu zagospodarowania przestrzennego Nowego Sącza. Zarząd osiedla zwołał też to spotkanie w nadziei, że będzie to okazja do ustalenia wspólnego frontu w sprawie budowy spalarni śmieci – mówi przewodnicząca osiedla Nawojowska, Bogumiła Pawlikowska.

– Taka była potrzeba społeczna. Jako przewodnicząca muszę uzyskać informacje od mieszkańców, czy nadal są przeciwni i jak mam ich reprezentować. Teraz wiem, że większość jest za spalarnią, ale nie w tej lokalizacji.

Obawy wiążą się przede wszystkim ze słabą przewietrzalnością Nowego Sącza. Już teraz każdej zimy smog jest jedną z największych bolączek miasta. Opinie wydane przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska czy Państwowego Inspektora Sanitarnego pokazują, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć.

– Budowa modułowa spalarni mówi o tym, że przez rok czy dwa będzie 45 tysięcy ton śmieci, a później może być 90 tysięcy ton. Później może z całej Polski albo innych sąsiednich krajów będą ściągane śmieci, bo to jest niesamowity biznes. Jak samorząd może dopuścić firmę, która jest własnością prywatną? Przecież nie będzie nad tym kontroli. Jestem zszokowana, bo w pobliżu jest szkoła, przedszkole, żłobek, rozbudowują się nowe osiedla. I w takiej okolicy ludzie mają mieszkać

– mówili mieszkańcy osiedla Nawojowska, którzy mieszkają kilkaset metrów od planowanej inwestycji.

Na sali pojawiło się kilku radnych miejskich. Wśród nich był Tadeusz Gajdosz, który został okrzyknięty zdrajcą, ze względu na to, że w trakcie sesji głosował wbrew woli mieszkańców swojego osiedla.

Możliwe, że radny zostanie odwołany ze składu Zarządu Osiedla Nawojowska. O tym piszemy tutaj.

Tadeusz Gajdosz zostanie odwołany z zarządu osiedla? Mieszkańcy uważają go za zdrajcę

Exit mobile version