Kilkanaście milionów złotych będzie kosztować budowa przejścia podziemnego na ulicy Sikorskiego. Jak poinformował nas dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji Artur Michałek, w tej chwili tworzona jest dokumentacja. Inwestycja obejmuje też budowę ronda.
– Na obecną chwilę jesteśmy na etapie projektowania dokumentacji. W najbliższym czasie ta dokumentacja zostanie nam przekazana. Właściwie teraz uzgadniamy już tylko i wyłącznie sieci infrastruktury podziemnej. W związku z tym, jeżeli przebrniemy ten odcinek, będziemy mogli złożyć wniosek o uzyskanie decyzji z ZRiD. Koszt całej inwestycji to będzie kilkanaście milionów złotych, mówimy tutaj o przebudowie układu komunikacyjnego, czyli budowie ronda, wlotów, budowie bajpasów oraz przejścia dla pieszych. W takiej kwocie ta inwestycja powinna się zamknąć.
Podziemne przejście, takie jak to na ulicy Mickiewicza, ma rozwiązać problem wiecznych korków, które tworzyły się w okolicach pasów przy Świcie.
Kierowcy narzekali na niekończące się sznury pieszych. Od niedawna działa w tym miejscu sygnalizacja świetlna, która usprawniła ruch, ale jest to tymczasowe rozwiązanie, bo docelowo piesi będą przechodzić pod ulicą.
– Docelowo w tym przekroju mamy zaplanowane wykonanie przejścia podziemnego w ciągu ulicy Kościuszki. Będzie to bezkolizyjne przejście wyposażone w windy. W związku z tym osoby niepełnosprawne będą z łatwością mogły przekroczyć ten przekrój drogi. Zostaną zlikwidowane bariery architektoniczne. Niezależnie od tego przez ulicę Narutowicza i Krakowską zostaną wyznaczone również przejścia w poziomie drogi. Jeżeli ktoś nie będzie chciał korzystać z tego bezpiecznego przejścia podziemnego ma alternatywę w postaci przejść dla pieszych na tych ulicach.
Sygnalizacja świetlna, która pojawiła się na przełomie lutego i marca na ul. Sikorskiego kosztowała około 40 tysięcy złotych.