Co dalej ze stacją narciarską w Szczawniku? Gmina Muszyna szuka inwestora strategicznego

galeria szczawnikIMG 5978

Nowa stacja narciarska w Szczawniku coraz bliżej? Tak, o ile w ogłoszonym właśnie przetargu, gminie Muszyna uda się znaleźć inwestora strategicznego. Ten będzie musiał wyłożyć na przedsięwzięcie sporą sumę.

– Chodzi o około 70 mln złotych – mówi dla radia RDN Nowy Sącz Jan Golba, burmistrz Muszyny.

– Będzie on musiał wyłożyć co najmniej 50 mln zł na inwestycję i około 20 mln zł na podwyższenie kapitału. To da możliwość wykupu gruntów i stworzenia wtedy w tej spółce swego rodzaju mariażu. Będzie to polegało na tym, że inwestor strategiczny będzie właścicielem terenów, które wcześniej należały do obywatela niemieckiego, a gmina będzie w tym uczestniczyła swoimi terenami.

Gmina Muszyna będzie mogła sprzedać, wydzierżawić lub wnieść aportem te tereny pod działalność wyciągu. Łącznie pod stację narciarską ma być przeznaczone 220 hektarów.

Jan Golba nie sugeruje za ile lat wyciąg mógłby powstać, bo jak twierdzi, decyzja ostatecznie zależy od oceny Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Można już zobaczyć koncepcję kolejki gondolowej w Muszynie [ZDJĘCIA]

Exit mobile version