Wiceminister Michał Woś na otwarciu aresztu śledczego dla kobiet w Tarnowie: 'To ogromne ułatwienie dla wymiaru sprawiedliwości’

Projekt bez tytulu 57

Siedemnaście cel, łaźnia, pomieszczenie do kontroli, pokoje socjalne dla funkcjonariuszy czy dyżurki wychowawców i psychologów. W Zakładzie Karnym Tarnów-Mościce utworzono oddział aresztu śledczego dla kobiet. Docelowo może pomieścić 52 osoby.

Utworzenie aresztu dla kobiet w Tarnowie związane jest ze stale zwiększającą się liczbą tymczasowo aresztowanych kobiet i wysokim stanem zaludnienia na oddziałach kobiecych w całej Polsce.

Jak mówił obecny na oficjalnym otwarciu oddziału wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, nowy pawilon dla osadzonych zapewni prawidłową i skuteczną izolację oraz bliższy dostęp do różnego rodzaju czynności administracyjnych realizowanych z podejrzanymi kobietami.

– Oddział aresztowy działa jak normalny areszt śledczy, w ramach zakładu karnego. W Tarnowie on już powstał, około dwa tygodnie temu podjęliśmy decyzję, żeby pierwsze panie tymczasowo aresztowane już tutaj umieścić. Jest to wielkie ułatwienie dla funkcjonowania więziennictwa, innych formacji służb mundurowych, ale również sądu i wymiaru sprawiedliwości, bo wiadomo, że osoba tymczasowo aresztowana pozostaje do dyspozycji organu, którym co do zasady jest sąd. Tu, w Tarnowie, jest dobre miejsce ku temu.

Stary pawilon, dawniej wykorzystywany do kwaterowania mężczyzn, recydywistów penitencjarnych, został całkowicie przebudowany i przystosowany do przebywania w nim osadzonych kobiet. Obecnie znajduje się tam już ponad trzydzieści zatrzymanych pań.

Łączny koszt przebudowy budynku i przekształcenia w areszt dla kobiet wyniósł niemal 3 miliony złotych. Część środków pochodziło z funduszy rządowych oraz środków Zakładu Karnego.

Jednocześnie w poniedziałek (27.03) podpisano umowę na budowę nowego pawilonu mieszkalnego dla osadzonych, który był zapowiadany już w ubiegłym roku.

Zdaniem dyrektora generalnego Służby Więziennej gen. Jacka Kitlińskiego, rozbudowa tarnowskiego zakładu karnego przyczyni się do poprawy komfortu dla funkcjonariuszy i bezpieczeństwa osadzonych.

– W realizacji naszych działań nie zapominamy o najważniejszym – bezpieczeństwie funkcjonariuszy, którzy swoje zadania powinni wykonywać w godnych i właściwych warunkach. Dlatego to przedsięwzięcie to inwestycja w wysoki standard pomieszczeń, nowoczesny sprzęt i zabezpieczenia techniczno-ochronne. W nowym pawilonie mościcka kadra będzie mogła również znaleźć chwilę wytchnienia od trudnej i wymagającej służby w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu socjalnym. Naszym zadaniem jest również troska o osadzonych. Przebudowa tarnowskiej jednostki przyczyni się do jeszcze bardziej humanitarnego wykonywania kary pozbawienia wolności.

W nowym budynku ma się znajdować 57 cel. Oprócz pomieszczeń dla zatrzymanych pojawią się m.in. pokoje wychowawcy i psychologa, dyżurka oddziałowych, świetlica oddziałowa, pralnia z suszarnią czy łaźnia. Ponadto przebudowana zostanie również kuchnia główna.

Poseł Solidarnej Polski Norbert Kaczmarczyk podkreśla, że w nowym budynku więźniowie będą mieli szansę na lepszą resocjalizację.

– Walka nie polega na tym, by wszystkich obywateli, którzy są przestępcami, zrzucać do głębokich lochów i w ten sposób ich resocjalizować, ale przede wszystkim sprawia, że ci ludzie, po wyjściu z więzienia, są w stanie normalnie funkcjonować. Zastanówcie się Państwo, ile musielibyśmy jako społeczeństwo zainwestować w obywateli, którzy przez wiele lat przebywaliby w więzieniu w totalnie beznadziejnych warunkach, odcięci od społeczeństwa, w żaden sposób nie nauczani socjalizacji na nowo. Resocjalizacja to bardzo ważne słowo – to pewnego rodzaju powrót do społeczeństwa.

Obecnie w Zakładzie Karnym Tarnów-Mościce może przebywać maksymalnie 377 więźniów. Budowa nowego pawilonu pozwoli zwiększyć pojemność o 226 miejsc. Budynek będzie przeznaczony dla osadzonych, odbywających karę w zakładzie typu półotwartego. Oznacza to, że przebywający więźniowie mogą być zatrudniani poza zakładem karnym w ramach programu 'Praca dla więźniów’ i na siebie zarabiać, co pozwala im spłacać alimenty czy innego rodzaju zobowiązania finansowe.

– Niektórzy mogą zapytać po co tyle inwestycji w więziennictwo, ale one są kierowane właśnie po to, by docelowo można było osiągnąć model idealny, polegający na tym, że więźniowie sami się utrzymują, oczywiście w tej części, w której jest to możliwe. Nie liczę tutaj utrzymania samej formacji, ale dzięki pracy osadzonych bieżące koszty ich utrzymania są mniejsze. Stąd inwestujemy w tych miejscach, gdzie oni mogą pracować i gdzie to ma największy sens

– dodawał sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości Michał Woś.

Zdaniem posła Piotra Saka, nowy pawilon więzienny może przyczynić się do rozwoju gospodarczego w regionie i przyniesie dodatkowe miejsca pracy.

– Można powiedzieć, że to jest taka kumulacja dobrodziejstwa. Z jednej strony będą nowe miejsca dla osadzonych, ale też nowe zatrudnienie. Z tego co wiem, około 40-50 osób zostanie zatrudnionych tutaj w jednostce, żeby opiekować się więźniami. Dlatego ta inwestycja ma wieloraki efekt, tym bardziej, że tutaj będą dostarczać różne towary i usługi lokalni przedsiębiorcy, a dodatkowo to zakład półotwarty, więc więźniowie będą mieli możliwość zatrudnienia, tym bardziej, że w pobliżu mamy Strefę Aktywności Gospodarczej.

Koszt nowego budynku mieszkalnego dla osadzonych w Tarnowie-Mościcach wyniesie 33 milionów złotych i powstanie ze środków budżetowych w ramach 'Programu modernizacji Służby Więziennej w latach 2022-2025′. Docelowo obiekt ma być gotowy w 2024 roku.

Exit mobile version