Autobusów jest mało, musimy się przesiadać w środku miasta, a z tym są kłopoty – mówią mieszkańcy Mościc, żaląc się, że ich dzielnica ma kiepskie połączenie komunikacyjne z resztą Tarnowa.
– Uważam, że Mościce są ważną dzielnica Tarnowa i są gorzej skomunikowane, niż pozostałe dzielnice Tarnowa. Jest bardzo ciężko dojechać na drugi koniec, w rejon szpitala czy galerii Gemini. Trzeba jechać z przesiadkami. A dostosować przejazdy i czas przesiadek, to jest naprawdę w niektórych godzinach niemożliwe. Wystarczyłoby niektóre linie autobusowe troszkę przedłużyć, np. 'dwójka’, która kończy trasę przy Zakładach Mechanicznych, mogłaby dojechać do zajezdni – powiedział naszej reporterce słuchacz Radia RDN Małopolska mieszkający w Mościcach.
Poprosiliśmy o komentarz Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Kierownik Działu Organizacji Transportu Publicznego Wiesław Kozioł twierdzi, że komunikacja Mościc z pozostałymi dzielnicami jest w tej chwili optymalna.
– Nie mogę zgodzić się z tą opinią, że Mościce są źle skomunikowane z centrum miasta, ponieważ na teren dzielnicy Mościce kursuje aż osiem linii komunikacyjnych. Z tego dwie linie to są linie o największej częstotliwości. Mam na myśli linie 9 i 0. Nie można tak konstruować sieci linii komunikacyjnych, żeby z każdego miejsca miasta można było bezpośrednio dojechać do dowolnie wybranego innego miejsca miasta, ponieważ stworzylibyśmy wtedy sieć połączeń komunikacyjnych nieczytelną i bardzo mało efektywną. Staramy się dopasować sieć linii komunikacyjnych do aktualnego zapotrzebowania na przewozy.
Zdaniem ZDIK-u, na inne rozwiązania komunikacyjne nie pozwalają w tej chwili możliwości organizacyjne i finansowe.