10 pytań do Donalda Tuska. Tarnowscy przedstawiciele PiS żądają odpowiedzi od byłego premiera

327156459 703374537914067 1628832639538192383 n

Dlaczego rząd PO-PSL pod kierownictwem Donalda Tuska zaakceptował niekorzystną dla Polski umowę gazową z Gazpromem, czemu nie zablokował powstania gazociągu Nord Stream czy likwidował jednostki wojskowe na wschodzie – to tylko niektóre z pytań, jakie przedstawiciele subregionu tarnowskiego Prawa i Sprawiedliwości zadali byłemu premierowi i przewodniczącemu Rady Europejskiej.

Zdecydowana większość z nich dotyczy bezpieczeństwa energetycznego Polski i ewentualnego uzależnienia kraju od dostaw gazu z Rosji.

– Jedno z pytań brzmi: 'Dlaczego w roku 2010 kierowany przez Pana rząd PO-PSL umorzył 1,2 mld złotych rosyjskiej spółce Gazprom?’ To ja pytam Panie Donaldzie Tusku, czy te pieniądze nie były ważne, żeby spożytkować je chociażby na domy dziecka, osoby z niepełnosprawnościami, osoby w wieku senioralnym. Jest naprawdę wiele potrzeb, gdzie te pieniądze można było bardzo godnie zagospodarować. Czy akurat taki musiały znaleźć finał?

– pytała poseł Anna Pieczarka

Parlamentarzysta Michał Wojtkiewicz zwracał uwagę na przypuszczalny brak reakcji i protestu ze strony byłego premiera na powstający gazociąg Nord Stream, przy równoczesnym blokowaniu stworzenia Baltic Pipe.

– Cztery lata byłem w sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej, więc to pytanie akurat bardzo dobrze znam i wiem co działo się w Polsce i Europie. Chcę przypomnieć, że w polityce nie ma sentymentów, tylko biznesy. Jeżeli 70 proc. gazu na całą Europę miało iść przez Niemcy, to mieliśmy sytuację, że rządziła z jednej strony Rosja, a z drugiej właśnie Niemcy. Dlatego pytam Pana Tuska – dlaczego doprowadził do takiej sytuacji?

Jak mówił w programie Słowo za Słowo poseł Wiesław Krajewski, poprzez tego rodzaju akcję przedstawiciele PiS chcą przypomnieć społeczeństwu sytuacje i decyzje poprzedniego rządu, które zdaniem Zjednoczonej Prawicy, były bardzo niebezpieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski i racji stanu.

– Chcemy pokazać, że pan Donald Tusk, który od kilkunastu tygodni bardzo agresywnie wypowiada się na temat działalności obecnej większości parlamentarnej, zapomniał, co robił przez lata 2007-2015. Dlatego chcemy przedstawić mieszkańcom regionu, ale i całej Polski, ponieważ doskonale wiemy, że pamięć jest ulotna, te rzeczy, które w sposób nieodpowiedzialny były wykonywane przez rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w zakresie bezpieczeństwa energetycznego czy militarnego.

Poniedziałkowa (23.01) konferencja w tarnowskim biurze Prawa i Sprawiedliwości to kolejna tego typu akcja, przygotowana przez partię rządzącą w całym kraju. Były premier i lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk jeszcze nie odniósł się do zadawanych pytań.

Exit mobile version