Mężczyzna, który ukradł kable elektryczne, zrywając je z budynku, nie zdążył nacieszyć się łupem. Został zatrzymany przez policję na gorącym uczynku, a teraz grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w Nowym Sączu znajduje się mężczyzna, który zrywa kable elektryczne ze ściany budynku i najprawdopodobniej chce je ukraść. Oficer dyżurny szybko skierował patrol we wskazane miejsce.
Kiedy mundurowi zbliżali się do posesji, zauważyli mężczyznę, a ten na widok oznakowanego radiowozu przeskoczył przez ogrodzenie i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze wylegitymowali uciekiniera. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który następnie został przewieziony do sądeckiej komendy.
Teraz 34-latek odpowie za kradzież, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat.