Obowiązku wożenia ze sobą łańcuchów nie ma, warto jednak mieć je w samochodzie – radzi podkom. Tomasz Marek z tarnowskiej policji.
W programie Pomagamy i Chronimy tłumaczył, że są specjalnie oznakowane odcinki, na których należy mieć założone elementy przeciwpoślizgowe.
– Należy posiadać łańcuchy np. w bagażniku i tam, gdzie widzimy znak nakazujący ich używania powinniśmy zjechać na pobocze lub zatoczkę w celu ich założenia.
Kierowca, który nie użyje łańcuchów w miejscach, w którym znaki informują o takim nakazie musi się liczyć z mandatem.
– Represja w tym przypadku grozi, ponieważ znak wyraźnie mówi, że mamy używać łańcuchów, a nie opon zimowych.
Za niedostosowanie się do znaków mówiących o obowiązku zakładania łańcuchów, gdy na drodze zalega śnieg, kierowcy mogą dostać mandat, nawet do 200 złotych. Założenie ich bez potrzeby grozi karą do stu złotych.
Przykładem odcinka w rejonie tarnowskim, gdzie w trudnych warunkach obowiązkowe są elementy przeciwpoślizgowe jest m.in. droga wojewódzka w Porębie Radlnej.
Autor: Marcin Hebda