Wraca temat planów budowy krytego stoku narciarskiego niedaleko Muszyny. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która wcześniej blokowała inwestycję, zmieniła zdanie. Co musi się stać, by taki stok powstał?
O krytym stoku w gminie Muszyna zrobiło się głośno już prawie 10 lat temu. Zwolennikiem takiej inwestycji był burmistrz Jan Golba, który przekonywał, że zainteresowana budową była firma z Holandii. W grę wchodziły też starania o zdobycie dotacji unijnej.
Kryty stok w okolicach Muszyny nie powstał, bo został zablokowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Teraz pojawiło się światełko w tunelu, bo RDOŚ pozytywnie przyjął prognozę oddziaływania na środowisko dotyczącą inwestycji proponowanych przez Związek Gmin Krynicko-Popradzkich.
Wśród nich jest kryty stok w okolicach Złockiego i Jastrzębika.
– Decyzja RDOŚ otwiera nam szansę na przygotowywanie tego projektu – mówił w programie Słowo za Słowo na antenie RDN Nowy Sącz Jan Golba, burmistrz Muszyny.
– Musimy tu zmienić i studium i plan zagospodarowania przestrzennego i wykonać też prognozy oddziaływania na środowisko, czyli to jest jeszcze bardzo daleka droga. Przypuszczam, że to będzie zadanie już dla moich następców. Natomiast w szybszy sposób otwiera się przy tym możliwość realizacji innego przedsięwzięcia, czyli reaktywacja wyciągu w Szczawniku i jego rozbudowa.
Natomiast kryty stok i inne planowane inwestycje na razie spotkały się z pozytywnymi opiniami organizacji ekologicznych po tym, jak zapoznały się z prognozą oddziaływania na środowisko.
Kryty stok na pograniczu Złockiego i Jastrzębika byłby wyjątkową inwestycją, choć krytych stoków w Europie nie brakuje – dodaje burmistrz Muszyny.
– Taki kryte stoki mają Węgrzy, mają Holendrzy, a nawet Litwini mają w Druskiennikach. Generalnie taki stok jest wewnątrz hali, natomiast nie ma takich rozwiązań, gdzie obok byłby jeszcze stok narciarski, a w tym przypadku chodziło właśnie o uruchomienie stoku narciarskiego z Jaworzyny Krynickiej, właśnie do tego krytego stoku i kryty stok wewnątrz tej wybudowanej hali.
Jan Golba nie pokusił się o podanie terminu, kiedy kryty stok mógłby powstać i kiedy mogą rozpocząć się procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego.
My spytaliśmy mieszkańców Złockiego i Jastrzębika co sądzą o tym pomyśle.
– Na pewno to byłaby fajna perspektywa tutaj dla mieszkańców, dla naszego terenu – mówi mieszkanka Złockiego.
– Nie wiedziałem na ten temat nic, ale może to by fajne było, jakby takie coś tu postawili – zastanawia się mężczyzna mieszkający w jednym z okolicznych domów.
– Wyciąg? Niechby był ten wyciąg. Niechby się coś działo, żeby jakiś chodnik zrobić, jakieś światło. Przecież tyle ludzi do mofety chodzi – komentuje kobieta, która mieszka poniżej słynnej atrakcji.
– Jestem za tym, bo jestem za sportem i rekreacją. za rozwijaniem się regionu. Może byłaby praca, rozwój turystyki – mówi mężczyzna pracujący przy jednym z domów w Jastrzębiku.
Co prawda kryty stok w gminie Muszyna jest dalej pod dużym znakiem zapytania, ale są też starania o reaktywację i rozbudowę wyciągu narciarskiego w Szczawniku.
Burmistrz Jan Golba chce zaproponować utworzenie spółki komunalnej, która ma się zająć pozyskaniem brakujących terenów oraz znalezieniem inwestora.
RDOŚ zmienił zdanie. Znów jest szansa na kryty stok w gminie Muszyna! [ROZMOWA]