Kilkunastu strażaków, m.in, ze specjalnej jednostki chemicznej, a także inne służby w czwartkowe (25.08) południe prowadziły przy ul. Nadbrzeżna Górna akcję usuwania nieznanej substancji, która trafiła do potoku Wątok.
Jak mówi bryg. Rafał Waśko z tarnowskiej straży pożarnej, najprawdopodobniej do rzeki trafiły płyny po malowaniu dachu budynku byłego hipermarketu.
– Otrzymaliśmy wezwanie o wpływającej substancji o kolorze białym do potoku Wątok. Nasze pierwsze działania polegały na wyłapywaniu tej substancji, która do niego wpływała w celu ograniczenia skażenia rzeki. Następnie ograniczyliśmy ten wyciek, a obecnie identyfikujemy zagrożenie. Można powiedzieć, że to był wyciek w okolicach 200 ml na minutę, czyli niewielki, wręcz kropelkowy wyciek. Prawdopodobnie jest to substancja, która została użyta do malowania dachu, ale to podlega identyfikacji.
Kolejnymi działaniami służb było m.in. maksymalne wypłukanie substancji z kanałów burzowych, poprzez które trafiła do potoku.
Służby pobrały próbki, które następnie zostaną poddane badaniu.
W akcji brało udział 5 zastępów i 15 strażaków, a także policja, straż miejska i inspektorzy ochrony środowiska.