Sądeczanin poszukiwany listem gończym schował się przed policjantami na dachu bloku. Wcześniej okradł sklep i nie płacił alimentów.
Do zdarzenia doszło w jednym z dyskontów w Nowym Sączu – mężczyzna zabrał z półki napój energetyzujący i małą butelkę alkoholu, którą schował do kieszeni. Przy kasie zapłacił za energetyk i wyszedł ze sklepu. Sytuację zauważył ochroniarz, który wyszedł z budynku za mężczyzną i poprosił o zwrot skradzionego produktu. Sprawca zaczął go szarpać, a następnie uciekł do pobliskiego bloku.
We wskazany rejon osiedla wezwano patrol policji. Podczas poszukiwań mężczyzny nie było wewnątrz bloku, więc funkcjonariusze postanowili zajrzeć na dach budynku. Po otwarciu wyłazu dachowego dostrzegli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że to 40-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy i Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu, a Sąd Rejonowy w Poznaniu wydał za nim list gończy, ze względu na uchylanie się od płacenia za alimenty i za przestępstwa przeciwko mieniu. Grozi mu za to dwa lata więzienia.
Za kradzież, mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do sadeckiej komendy. 40-latkowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.