Czworonoga na środku rzeki Ropa zauważył przechodzień, który w tej okolicy spacerował ze swoim pupilem. Pies pływał i nie mógł wydostać się na lód.
Zwierzę było zdezorientowane, wycieńczone i skomląc, resztkami sił próbowało wydostać się z wody. Liczyła się każda minuta, gdyż panowała ujemna temperatura. Strażacy i policja, którzy dotarli na miejsce, nie mogli dotrzeć do zwierzęcia po lodzie, gdyż każda taka próba kończyła się załamaniem lodu.
Ostatecznie jeden z policjantów wszedł do wody zabezpieczony przez druhów w kamizelkę ratunkową i odpowiednią linkę do holowania. Miał ze sobą też deskę ortopedyczną. – Przy jej wykorzystaniu udało mu się podejść do psa, wyciągnąć go z wody i bezpiecznie przetransportować na brzeg. Przez cały czas policjant znajdujący się w wodzie był ubezpieczany przez swojego kolegę z patrolu oraz druhów z OSP w Bieczu – informuję KPP w Gorlicach.
Wyziębiony pies trafił pod opiekę weterynarza.

![Pożar garażu w Łękawicy. Jedna osoba poparzona [AKTUALIZACJA] 2 fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/kolaz-pozar-350x250.jpg)







![Pożar garażu w Łękawicy. Jedna osoba poparzona [AKTUALIZACJA] 10 fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/kolaz-pozar-120x86.jpg)




