Nowy Sącz: Czy mieszkańcy okolic spółdzielni mleczarskiej dalej czują smród?

OSM scaled 1

Sprawdzaliśmy, czy na osiedlu Przetakówka dalej czuć fetor z tamtejszej Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej. Przez dłuższy czas skarżyli się na niego okoliczni mieszkańcy. Zakład obiecał zmiany, a my postanowiliśmy zapytać o efekty.

Po kilku tygodniach wróciliśmy na osiedle Przetakówka w Nowym Sączu, gdzie mieści się zakład z tradycjami, czyli Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska. W ostatnich tygodniach został tam unowocześniony system oczyszczania odpadów poprodukcyjnych. To z nich wydobywał się nieprzyjemny zapach.

Wykonaliśmy prace inwestycyjny za łącznie około 200 tys. złotych – mówi prezes OSM Nowy Sącz, Paweł Gruca.

Zamontowaliśmy sito spiralne do wstępnego oczyszczania oraz zbiornik do wstępnej sedymentacji ścieków. Wyniki nas cieszą, bo mamy redukcję na poziomie 20-30% ogólnych zanieczyszczeń w ściekach surowych. Powoduje to, że dużo mniejszy ładunek idzie na rowy biologiczne – dodał

A to właśnie rowy biologiczne miały być źródłem fetoru, który uprzykrzał życie okolicznym mieszkańcom. Jak w takim razie teraz oceniają powietrze na Przetakówce?

Ochłodziło się, więc nie otwiera się okien i nie wychodzi się na zewnątrz. Uważam, że może nie jest taki fetor jak kiedyś, ale dalej jest – ocenia mężczyzna z ulicy Warzywnej. – Czuć zmianę. Jest inne powietrze i przynajmniej można spacerować – komentuje kobieta z ulicy Rybackiej.

Jest w porządku. Jak najwięcej zmian w takich zakładach, to będzie nam się oddychało lepiej i świeżym powietrzem – dodaje towarzyszący jej mąż.

Wśród mieszkańców dało się też słyszeć głos, że o ile zniknął odór poprodukcyjny, to pojawił się w powietrzu nieprzyjemny, chemiczny zapach.

Prezes Paweł Gruca nie zgadza się z takimi głosami. – Nie wiem, skąd taki chemiczny zapach mógłby się wydostawać, bo my go na terenie zakładu nie wyczuwamy. Codziennie jestem dwa, trzy razy dziennie na oczyszczalni i sprawdzam tam pracę. Tak jak mówię, od dwóch miesięcy nie miałem żadnego telefony, żeby była jakaś uciążliwość zapachowa – tłumaczy.

Paweł Gruca mówi też, że mieszkańcy będą mogli odczuć całkowitą zmianę już wiosną, bo w zimowych miesiącach nastąpi wymiana odpadów organicznych, co powinno jeszcze bardzo poprawić sytuację zapachową.

My oczywiście będziemy przyglądać się sprawie.

Exit mobile version