Już nie na taką skalę, ale jednak – na Sądecczyźnie znów były burze z deszczem. Nie dość, że strażacy usuwają jeszcze skutki niedzielnych nawałnic, to wczoraj po południu i wieczorem były kolejne zgłoszenia.
– I to z różnych stron regionu – wyjaśnia Paweł Motyka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
– Zagrożenie od drzewa na ul. Piątkowskiej w Nowym Sączu, w Marcinkowicach woda zalała plac przy betoniarni. Połamane konary nad ul. Czarny Potok w Krynicy-Zdroju, niedrożny przepust w Bereście, na ul. Piramowicza w Nowym Sączu zalewała pomieszczenia szkoły, a na ul. Zawiszy Czarnego bloki. Były zdarzenia, ale nie na tak masową skalę, jak w niedzielę – dodaje.
Ponadto strażacy poszukiwali kobiety, która zboczyła ze szlaku z Paleśnicy i zgubiła się w lesie. Na szczęście została odnaleziona w Bartkowej-Posadowej. Była wyziębiona, ale jej stan był stabilny. Dodajmy, że wczorajsze ulewy dotknęły też region gorlicki. Strażacy usuwali drzewa z dróg powiatowych w Klimkówce, Lubiuszy oraz w Uściu Gorlickim.



![50-lecie Karczmy u Walusia w Krościenku nad Dunajcem [ARTYKUŁ SPONSOROWANY] 4 karczma u walusia](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/karczma_u_walusia-350x250.jpg)
![Tragedia w Ropie. Nie żyje 80-letnia kobieta, która miała zostać postrzelona [ZDJĘCIA] 5 fot. halogorlice.info](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/postrzelenie_ropa5-350x250.jpg)
![Gorące przywitanie mistrzyń cheerleadingu w Nowym Sączu [WIDEO] 6 cheerleadarki](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/cheerleadarki-350x250.jpg)








