Prace na zamku w Muszynie mogą się zakończyć wcześniej, niż panowano. Harmonogram robót zakładał, że stanie się to dopiero w przyszłym roku.
Jak poinformował burmistrz Muszyny Jan Golba, wykonawca chce, by był on gotowy już jesienią.
– Na razie skoncentrowaliśmy się na wyobrażalnym odtworzeniu zamku. Część jest już odtworzona i będzie oddana z pozostałą częścią, nad którą pracujemy teraz. Pracujemy nad koncepcją odtworzenia baszty, co zwieńczyłoby całość prac prowadzonych w zamku – wyjaśnia burmistrz.
Zamek będzie w przyszłości miejscem przeznaczonym na ekspozycje muzealne. Najprawdopodobniej znajdą się tu eksponaty związane z uzdrowiskiem, przedmioty odnalezione w trakcie prac archeologicznych i inne artefakty, które pokażą, jak kiedyś wyglądała Muszyna.