43-letni kierowca Toyoty zaczął uciekać po tym, jak w Ilkowicach nie zatrzymał się do kontroli. Pościg trwał przez godzinę.
– W tym czasie mężczyzna łamał inne przepisy ruchu drogowego – mówi oficer prasowy tarnowskiej policji Paweł Klimek.
– Mijał wysepki z prawej i lewej strony, wyprzedzał na podwójnych ciągłych. Ten pościg trwał od Ilkowic przez Łęg Tarnowski do Tarnowa, a następnie do ronda Sikorskiego-Krakowska, potem mężczyzna skręcił w Krakowską i kontynuował swoją ucieczkę w kierunku Zgłobic.
W Zgłobiach mężczyzna staranował inny samochód osobowy, który jeden z mieszkańców postawił w poprzek drogi, aby zatrzymać uciekiniera. Potem uderzył jeszcze w przepust drogowy i ogrodzenie, po czym został zatrzymany przez ścigających go policjantów.
– Po zatrzymaniu mężczyzna był agresywny. Okazało się, że ma wysokie stężenie narkotyków w organizmie.
– Urządzenie, które przeprowadzało analizę moczu wskazało, że tego narkotyku jest na poziomie 5 tysięcy jednostek. Jest to bardzo duża dawka narkotyku w organizmie, w związku z czym całą noc policjanci musieli pilnować mężczyznę. Będzie odpowiadał za przestępstwa określone w artykule 178A i 178B kodeksu karnego. Pierwszy mówi o tym, że prowadził samochód pod wpływem środków odurzających a drugi, że nie zatrzymał się do kontroli.
Mężczyzna przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.