Kilkanaście tysięcy złotych kontra kilka groszy. Takie skrajne emerytury wypłaca co miesiąc Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu.
Najwyższe świadczenie wypłacane przez sądecki oddział ZUS to prawie 17 tys. zł. Jednocześnie 0,25 zł to najniższa emerytura w regionie. Ogromna różnica wynika z liczby przepracowanych lat, czasem miesięcy, czy wręcz dni, oraz wieku, w którym dana osoba oficjalnie zakończyła pracę. I tu system jest bezlitosny, bo takie są konsekwencje reformy emerytalnej z 1999 roku.
Dane sądeckie mieszczą się w średniej krajowej. Najwyższa emerytura wypłacana w Polsce to 25 300 zł, którą otrzymuje mieszkanka woj. kujawsko-pomorskiego. Wszystko dlatego, że przeszła ona na emeryturę po ukończeniu 80 roku życia, a jednocześnie jej staż pracy wyniósł 61 lat. Natomiast jedynie 2 grosze otrzymuje kobieta z woj. lubuskiego, która w swoim życiu oficjalnie przepracowała tylko 1 dzień.