Drugi dzień świąt Wielkiej Nocy w gminie Dobra (powiat limanowski), wiązał się przez lata nie tylko z psikusami i polewaniem wodą. Wielkanocny Poniedziałek to też przejście ulicami tzw. śminguśnioków.
Przez pandemię już w zeszłym roku nie można było kultywować tej tradycji. Aby mimo wszystko zachować jej namiastkę, Gminny Ośrodek Kultury zorganizował wirtualny konkurs na Śminguśnioka Roku. Młodzi chłopcy ubrani w odpowiednie stroje mogli przysyłać swoje zdjęcia i w ten sposób walczyć o tytuł i nagrody. Tym razem GOK odwołał rywalizację.
Jak kiedyś w Dobrej wyglądało świętowanie Lanego Poniedziałku?
Turkoty, pohukiwanie, a do tego przebrania ze słomy i wiadra pełne wody. Po tym można rozpoznać, że przez miejscowość przechodzą wielkanocni przebierańcy. Śminguśnioki mogli mieć ze sobą też tradycyjne trąbki, koszyki, sikawki wykonane z miękkiego drewna czy sieczkę. Według tradycji, grupy młodych osób oprócz tradycyjnego polewania wodą, obdarowywali mieszkańców także słomą.