Testy to jedno z najważniejszych narzędzi walki z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2.
Tzw. brytyjska mutacja koronwirusa może dawać inne objawy niż te typowe dla Covid-19.
Przy zakażeniu wariantem brytyjskim częściej może występować np. ból gardła czy mięśni, ból głowy czy zmęczenie.
– Niepokojący jest brak odpowiedzialności za innych – zwraca uwagę prezes Mościckiego Centrum Medycznego Jan Musiał.
– Nieodpowiedzialność osób za siebie, za rodzinę, za bliskich, jeżeli ze względów innych, że na przykład nie chcą robić testów, bo obawiają się izolacji czy kwarantanny, zagrożenie po drugiej stronie jest dużo większe, bo wiemy ile osób ciężko choruje, ile umiera. Tu nie ma nawet co porównywać. Ze względu na odpowiedzialność społeczną, absolutnie przy tego typu objawach, powinni dzwonić do lekarzy na telewizytę, teleporadę.
– Konsultacja z lekarzem specjalistą może rozwiać nasze obawy – dodaje Jan Musiał.
– Lekarz, z tego co wiem, bo rozeznałem u naszych lekarzy, jak już objawy pacjent jakieś ma, które są podejrzewane, że może być zakażenie koronawirusem, lekarze nasi, gdy pacjent nawet tego nie chce, nakłaniają do zrobienia testu i przeważnie jest to skuteczne. Absolutnie trzeba być czujnym i absolutnie do lekarza się zgłaszać i absolutnie testy wykonywać. Nie ma innej drogi żeby opanować pandemię oprócz szczepień, które realizujemy i które, mam nadzieję, jeszcze przyspieszą.
Ministerstwo Zdrowia informuje, że już przeszło 80 proc. przypadków COVID-19 w Polsce to skutek zakażenia brytyjską mutacją koronawirusa.