W październiku ubiegłego roku mieszkańcy tej miejscowości zauważyli, że w centrum miasta nie działają zarówno piloty, zamki, alarmy samochodowe, jak i rolety czy bramy automatyczne w okolicznych domach.
Problem dotyczył okolic rynku, kościoła parafialnego, ul. Chopina i Jana Pawła II.
– Sami mieszkańcy, ale też nasi pracownicy, zwrócili uwagę na to, że nie działają piloty w samochodach, rolety u mieszkańców, bramy garażowe się nie otwierają. Początkowo większość z nas myślała, że to po prostu kwestia baterii w pilotach. Samochody w ogóle się nie otwierały albo nie zamykały, albo włączały się alarmy. To było bardzo uciążliwe, ale też długo trwało, bo aż kilka miesięcy. Okazało się, że są tutaj jakieś zakłócenia, które powodują uszkodzenia – mówi burmistrz Tuchowa, Magdalena Marszałek.
Ostatecznie Urząd Miasta zgłosił sprawę do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który dokonał pomiarów w centrum Tuchowa.
Jak się okazało, powodem zakłóceń w okolicznych urządzeniach elektronicznych był uszkodzony alarm, który zlokalizowano w jednym z prywatnych garaży w obrębie rynku.
Alarm został czasowo wyłączony, w najbliższym czasie będzie poddany naprawie, a wszystkie dotychczasowe zakłócenia ustały.