Wciąż nie ma porozumienia w strukturach Zintegrowanych Inwestycji Lokalnych w Tarnowie, w ramach którego powstać ma stowarzyszenie Aglomeracja Tarnowska.
Jak mówił na antenie RDN Małopolska wójt Gminy Tarnów Grzegorz Kozioł, zarząd stowarzyszenia powinien być wybrany w demokratycznych wyborach, z czym nie zgadza się prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
– Niektórzy uważają, że to nie Tarnów powinien być na czele takiego porozumienia. Z taką postawą się nie zgadzam i to stanowczo. Tarnów bierze za siebie odpowiedzialność za wykonanie projektów i ciężar wielu zadań, które przekraczają zakres odpowiedzialności i potencjał niektórych gmin.
– Mam wrażenie, że Tarnów boi się tarnowskiego ZITu – komentował w porannej rozmowie RDN Małopolska wójt Grzegorz Kozioł.
– Z jednej strony są to ogromne pieniądze, a Tarnów tak jakby chciał się zamknąć jedynie w granicach administracyjnych. My mamy wizję większą. Tu trzeba być wizjonerem. My tutaj mówimy o dużej aglomeracji tarnowskiej i tak chcemy się nazwać. Gminy południowe i północne chcą wejść w tę aglomerację. Chcemy, aby Tarnów był naszym centrum, aby wokół Tarnowa tworzył się potencjał ekonomiczny, kulturalny, turystyczny, a my będziemy to jedynie wzmacniać. Na to są pieniądze. Tarnów nie powinien zamykać się sam dla siebie.
W ramach Tarnowskiej Aglomeracji, prezydent Tarnowa zaproponował gminom udział w projekcie Tarnowski Klaster Cyfrowy. W jego ramach ma poprawić się m.in. bezpieczeństwo urzędów dzięki chociażby przebudowy serwerowni czy zakup urządzeń zabezpieczających gminę.