Tak wygląda duża część dróg gminnych w regionie nowosądeckim i limanowskim. Lepsza sytuacja jest na głównych ciągach.
Jak informuje nas dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Limanowej Marek Urbański, po „powiatówkach” powinno jechać się płynnie.
– Służby przez całą noc działały i działają dalej. Były miejscowe utrudnienia, ale wynikało to z tego, że był opad marznącego śniegu i deszczu, ale udało się to opanować. Na ten moment nie ma sygnału, że są utrudnienia w przejezdności.
Także w powiecie nowosądeckim sytuacja jest opanowana. Po drogach jeżdżą pługi i piaskarki.
– Nie było dużego opadu śniegu, ta cienka warstwa pozwoliła zadziałać środkom chemicznym. Lokalnie utrzymuje się warstwa błota pośniegowego i trzeba uważać, zwłaszcza gdyby były spadki temperatury. Co prawda dziś rano nie było aż tak źle bo było około – 4 stopni, ale gdyby temperatura spadła poniżej -8 to pod tym zajeżdżonym śniegiem, może być śliska warstwa lodu.
Jak dodaje dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, Adam Czerwiński, wtedy jazda będzie dla kierowców niebezpieczna.
Powiatowe Zarządy Dróg zachęcają do zgłaszania lokalnych utrudnień przez całodobową infolinię.