Większość mieszkańców dba o jakość opału. Ujawniono jednak kilka gospodarstw domowych, w których dobra jakość opału nie jest przestrzegana – tak wynika z kontroli kominów w Muszynie.
Nad domami latał dron, który sprawdzał czym palą tutejsi mieszkańcy.
– Będzie wykonana analiza i na tej podstawie będziemy wiedzieli czym tam było palone. Czy to był węgiel, śmieci, czy plastiki? Trudno tu w tym momencie jeszcze wyrokować, bo te badania będą musiały być jeszcze przeprowadzone. Na bazie tego będą podejmowane dalsze czynności – mówi burmistrz Jan Golba.
Jak dodaje Jan Golba przelot był początkiem miejskiej akcji antysmogowej, bo – jak zapewnia burmistrz – Muszyna jako miejscowość uzdrowiskowa nie może zaniedbać tego tematu.