W pierwszych dniach, po kilkumiesięcznej przerwie od nauki stacjonarnej na lekcjach w szkołach podstawowych w Nowym Sączu było 90% uczniów.
– To pokazuje, jak bardzo dzieci były spragnione powrotu do szkoły i normalnych kontaktów z rówieśnikami – mówi wiceprezydent Nowego Sącza Magdalena Majka. – Myślę, że najlepiej można to powiedzieć na podstawie takich prostych danych liczbowych. Zapytaliśmy dyrektorów szkół o to, jak dużo dzieci wróciło w pierwszych dniach. I muszę powiedzieć, że ta frekwencja w pierwszych dniach, dwóch dniach wyniosła prawie we wszystkich szkołach ponad 90 %. To jest bardzo dobra frekwencja.
Jak dodaje Magdalena Majka, tak dobra frekwencja występuje zazwyczaj w standardowych warunkach, nawet jeśli statystycznie kilka procent dzieci nie przyjdzie do szkoły z powodów losowych.