– Złe słowo potrafi niemal zabić, powalić człowieka – mówił w Tuchowie biskup tarnowski Andrzej Jeż. Biskup modlił się z chorymi i starszymi podczas Wielkiego Odpustu Tuchowskiego. Msza św. była transmitowana w radiu RDN.
W homilii biskup podkreślił, że trzeba mieć świadomość ogromnej odpowiedzialności za wypowiadane słowa – zwłaszcza te o drugim człowieku.
– Jednym dobrym słowem można kogoś podnieść na duchu, można mu przywrócić życie, dać mu nadzieję, można go podnieść z największej rozpaczy, przygnębienia i choroby. Z drugiej strony jedno niewłaściwe, złe słowo potrafi niemal zabić, powalić człowieka. Może wywołać w nim przygnębienie, może też przekreślić całe życie – dodał bp Jeż.
W homilii Pasterz Kościoła tarnowskiego zachęcał wiernych, aby regularnie przystępowali do sakramentu pokuty i dobrze się spowiadali. Nawiązał także do aktu pokuty odmawianego podczas liturgii, w którym mówimy, że 'zgrzeszyliśmy myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”.
Na Mszy św. zgromadziły się tłumy pielgrzymów.
– Przyjechaliśmy podziękować za dar życia i prosić o dalsze łaski. – Ja co roku jestem na odpuście, bo uwielbiam Matkę Boską Tuchowską. Mam córkę chorą na nowotwór i przyjechałem poprosić, by Matka Boska ją uzdrowiła. – Przyjeżdżamy tutaj od bardzo dawna. Teraz przyjechały do nas dzieci z USA i przyjechaliśmy podziękować Matce Bożej za dar spotkania. – Przyjechałam podziękować za wszystkie łaski, które otrzymałam do tej pory i prosić o dalszą pomoc dla dzieci, wnuków i prawnuka – mówili mieszkańcy regionu.
„Zgromadzeni z Matką Bożą Tuchowską na Eucharystii” to hasło Wielkiego Odpustu Tuchowskiego. Potrwa on do 9 lipca.
Radio RDN będzie także transmitować Mszę św. odpustową z Tuchowa w niedzielę o godzinie 11.00