„Rewolucja pięknych ludzi” pod takim hasłem przebiega tegoroczna Ekstremalna Droga Krzyżowa. W mieleckiej odsłonie wzięło udział ponad 400 osób.
Spośród osiemnastu tras, mielczanie najczęściej wybierali te do Pacanowa, Ropczyc i poddębickiej Zawady.
– Jestem już zmęczona całą tą sytuacją, pandemią. Chciałam po prostu zresetować swój umysł. Byłam 2 lata temu i dobrze to wspominam. Baterie były naładowane na cały rok – mówiła Wiktoria. – Ja też chciałam odpocząć od tej całej pandemii, która wokół jest teraz i chcesz chciałam się pomodlić za swoją rodzinę – podkreślała Grażyna.
W EDK kolejny rok wyruszył także ks. Waldemar Ciosek proboszcz parafii Ducha św. w Mielcu.
–To jest chyba ten czas dobry kiedy w samotności może trochę popytać samego siebie o sens życia i to trzeba rozważyć cenę naszego zbawienia – mówił kapłan.
EDK w tym roku wyruszy także z Dębicy. Przygotowano tylko dwie trasy z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dębicy- Latoszynie do Zawady lub Tuchowa.
Pątnicy wyruszą 26 marca, po Mszy św. o godz. 18.00.