Rusza kolejny etap prac remontu wewnątrz sądeckiej bazyliki. W najbliższym czasie powinny zakończyć się też prace związane z konserwacją fresków przy prezbiterium i pod chórem.
– Udało się odkryć tu nowe fragmenty malowidła – mówi proboszcz bazyliki św. Małgorzaty ks. Jerzy Jurkiewicz. – Ta scena, którą widzimy w prezbiterium, to jest scena ukrzyżowania Pana Jezusa, jak również scena męczeńskiej śmierci św. Jakuba i Bartłomieja. Tam też udało się zidentyfikować postać św. Doroty, o czym wcześniej się nie mówiło. To zostanie wyeksponowane tak, aby pięknie wyglądało.
Wykonawca ściąga już rusztowanie z zewnętrznych ścian świątyni i ustawia je przy wieżach. Gdy zrobi się cieplej będzie można odnowić elewację i wymienić fugi, a później zmienić pokrycie wieży na blachę miedzianą. – W ten sposób nawiązujemy do historii – dodaje proboszcz parafii.
– Za czasów najazdu szwedzkiego na wieży kolegiaty była miedź, wówczas rajcy miejscy nakazali ściągniecie blachy, sprzedali ją i zapłacili szwedom podatek. Także ta blacha miedziana, która będzie wracać na kopuły, to jest jakby wynagrodzenie czy też oddawanie sprawiedliwości, która się należy bazylice – mówi kustosz.
Wewnątrz świątyni trwają przygotowania naw bocznych do malowania.
– Pierwszym etapem będzie odbijanie zasolenia ze ścian u posadzki i będą czyszczone ściany. One będą odtłuszczone i oczyszczane i dopiero wtedy będzie nakładana farba – dodaje proboszcz.
W tym tygodniu komisja konserwatorska dokona wyboru farby jaką bazylika może być pomalowana.
Prowadzone prace nie powinny kolidować z nabożeństwami. Najświętszy Sakrament w czasie remontu będzie wystawiony w dni powszednie po ostatniej Mszy św. na głównym ołtarzu.