Podczas weekendu trafily one ze Starego Sacza do Bazyliki sw. Mikolaja w Bochni, skad zostaly przekazane do Kopalni Soli. Zostaly one zlokalizowane w kaplicy sw. Kingi umieszczonej 176 m pod ziemia. Wydarzenie ma range historyczna, stad zadbano o odpowiednia oprawe.
– Poniewaz sw. Kinga pochodzila z Wegier, nabozenstwo w kopalni upiekszyl wegierski chór, a takze filharmonicy z Krakowa oraz orkiestra górnicza z Bochni – mówi Zbigniew Rojek, prezes kopalni soli w Bochni. – Sw. Kinga ufundowala Kosciól pw. Sw. Mikolaja w Bochni, a takze szpital, a jej maz ksiaze Boleslaw Wstydliwy nadal Bochni prawa miejskie. To dla miasta wazna chwila – dodaje.
Dla mieszkanców Bochni sprowadzenie szczatków sw. Kingi ma duze znaczenie. – Pozostana one bowiem juz na zawsze w kaplicy pod ziemia – mówi uzupelnia prezes.
Posluchaj Zbigniewa Rojka:
fot.: wieliczka.fotopolska.eu