Pilkarze trzeciej ligi rozegrali 27.kolejke spotkan. Tarnowska Unia podejmowala na wlasnym stadionie druzyne JKS Jaroslaw.
Druzyna z Podkarpacia przed ta kolejka zajmowala wyzsza pozycje, a pilkarze z Jaroslawia mieli trzy punkty przewagi nad Unia. To tez zespól tarnowski za wszelka cene chcial w tym spotkaniu zapisac na swoje konto punkty. Od pierwszych minut goscie próbowali trafic do bramki miejscowych. Akcje ich jednak rozbijaly sie o defensywe Unii. Jaskólki objeli prowadzenie w 19 minucie po golu Lukasza Popieli. Po kontrze napastnik tarnowski przelobowal bramkarza z okolo 20 metrów, bedac w sytuacji sam na sam. Od tego momentu goscie jeszcze z wiekszym animuszem atakowali i przynioslo to efekt w postaci gola wyrównujacego w 44 minucie meczu.
W drugiej czesci spotkania w 48 minucie czerwona kartke zobaczyl Lukasz Popiela. W sytuacji gdy byl on faulowany przez przeciwnika, kopnal go po gwizdku arbitra. Od tego momentu Jaskólki graly w dziesiatke i byli bardziej grozniejsi niz w pierwszej polowie spotkania. W 69 minucie po podaniu w pole karne Piotr Drozdowicz zaskoczyl bramkarza JKS i gospodarze objeli prowadzenie. Niestety dominacja gosci w ostatnich 20 minutach byla niepodwazalna. W doliczonym czasie gry, jeden z obronców tarnowski faulowal rywala na linii pola karnego. Po rzucie wolnym pilka wpadla w pole karne i z calego zamieszania skorzystal Patryk Wilk, który umiescil ja w bramce. Spotkanie zakonczylo sie podzialem punktów po remisie 2:2.
W tabeli Jaskólki zajmuja 11 lokate i maja na swoim koncie 33 punkty. Kolejne spotkanie tarnowianie rozegraja w niedziele o 16 w Radzyniu Podlaskim, z druzyna Orlat.
Grzegorz Golec