Poznan: Falstart pilkarzy Bruk Bet Termaliki Nieciecza [ZDJECIA]

 

Po blisko 2 miesiacach przerwy wznowiono rozgrywki Lotto Ekstraklasy. Mimo zimowej aury, ostatecznie odwolano jedno spotkanie w Lublinie, gdzie Górnik Leczna mial rywalizowac z Zaglebiem Lubin. Natomiast Bruk Bet Termalica Nieciecza wyjechala do Poznania, gdzie rywalizowala z Lechem.

Gracze trenera Czeslawa Michniewicza ostatnia wizyte w Wielkopolsce nie wspominaja milo, bo ulegli Kolejorzowi 2:5. Tym razem futbolisci z Malopolski chcieli wywiezc korzystny wynik, a najlepiej dopisac do swojego dorobku trzy punkty. Pierwsze minuty spotkania zweryfikowaly sily obu druzyn. Poznaniacy caly czas próbowali zdobyc bramke i zepchneli do defensywy graczy z Niecieczy. Ci swoich okazji szukali w nielicznych kontrach. Tu aktywni byli Guliherme, Gutkovskis oraz Jovanovic. Niestety zadna okazja stworzona przez pilkarzy z Niecieczy nie okazala sie na tyle skuteczna, by pokonac bramkarza gospodarzy. Natomiast w 33 minucie po faulu spóznionego Kornela Osyry na Dawidzie Kownackim, zawodnik Lecha wykorzystal skutecznie rzut karny.

W drugiej polowie w barwach zespolu z Niecieczy pojawil sie Roman Gergel, który zmienil niewidocznego Patricka Misaka. Nieco wzmocnilo to poczynania ofensywne, jednak nadal pilkarze trenera Czeslawa Michniewicza walili glowa o mur obronny Lecha. Nie pomoglo wejscie dwóch napastników Dawida Nowaka i Wojciecha Kedziory, choc akcje coraz bardziej zagrazaly poznaniakom. Szczególnie strzaly Gutkovskisa oraz Guliherme sprawily nieco klopotu bramkarzowi Lecha. Gdy wydawalo sie, ze spotkanie zakonczy sie jednobramkowa wygrana gospodarzy, to w 89 minucie sedzia dopatrzyl sie zagrania reka we wlasnym polu karnym Wojciecha Kedziory. Znów skutecznie dla Lecha jedenastke na bramke zamienil tym razem Marcin Robak. A 180 sekund pózniej napastnik Kolejorza upadl w polu karnym popchniety przez Artiema Putivceva. Po raz trzeci w tej rywalizacji sedzia Pawel Gil wskazal na jedenasty metr. Darko Jevtic nie zmarnowal szansy i ustalil wynik spotkania na 3:0 dla poznanskiego Lecha.

-Nie przypominam sobie takiego spotkania, gdzie sedzia podyktowal trzy rzuty karne – mówil po meczu bramkarz druzyny z Niecieczy Krzysztof Pilarz

-Popelnilismy bledy w obronie, faulujac rywala w polu karnym – podsumowal rywalizacje obronca zespolu z Niecieczy Dalibor Pleva

-Troche sedzia zagalopowal sie z tymi karnymi – uwaza napastnik Bruk Bet Termaliki Vladislavs Gutkovskis

-Trzeba dobrze zagrac z Lechia Gdansk i zapomniec o wydarzeniach meczu w Poznaniu – zaznacza pomocnik zespolu z Niecieczy Patrick Misak

Takiej inauguracji na wiosne nie wyobrazal sobie trener Czeslaw Michniewicz

Sedzia tego spotkania Pawel Gil przesadzil nieco z iloscia karnych – uwaza trener Michniewicz

Zalozenia na to spotkanie bylo proste – podsumowuje szkoleniowiec zespolu z Niecieczy

Spotkanie z gdanska Lechia juz w najblizszy piatek o godzinie 20:30.

Exit mobile version