Tarnowska Unia w 12.kolejce spotkan wyjechala do Rzeszowa gdzie zmierzyla sie z miejscowa Resovia. Pilkarze z Podkarpacia byli faworytem rywalizacji z Jaskólkami, które po ostatniej wygranej na wlasnym stadionie, po cichu liczyly na zdobycz punktowa.
Juz w 5 minucie tarnowianie mogli objac prowadzenie, jednak Piotr Drozdowicz strzelal minimalnie obok slupka bramki rzeszowskiej. Kolejna szanse mial Krzysztof Wrzosek w 20 minucie, jednak jego strzal glowa bez problemu wylapal bramkarz Resovii. Tarnowianie, którzy nastawili sie na gre z kontry mieli okazje do otwarcie wyniku po pól godzinie gry. Wtedy to Lukasz Popiela w sytuacji sam na sam strzelil bezposrednio w rzeszowskiego golkipera.
Równiez gospodarze mieli kilka okazji do strzelenia bramki, jednak obrona Jaskólek zachowala czujnosc. Tuz przed przerwa Artur Hebda chcial powtórzyc swój wyczyn z pojedynku z Orletami Radzyn Podlaski i widzac bramkarza wysunietego uderzyl z ponad 40 metrów jednak futbolówka poszybowala wysoko ponad bramka rzeszowska. W drugiej polowie wiecej szans do zmiany wyniku mieli gospodarze. Atak tarnowski nie byl juz taki aktywny. Ale równiez defensywa zachowala czyste konto i Jaskólki po bezbramkowym remisie z Resovia przywoza punkt z Podkarpacia.
W tabeli ligowej tarnowska Unia ma na swoim koncie 15 punktów i za tydzien w niedziele o 15 podejmie zespól Soly Oswiecim.