Szczypiorniści Handball Stali Mielec nie zaliczą wyjazdu do Głogowa do udanych. W 21. serii PGNiG Superligi wysoko ulegli Chrobremu 27:36.
Początek spotkania to prawdziwy popis gry obronnej w wykonaniu obu zespołów. Dość powiedzieć, że przez pierwsze 4 minuty nie padła ani jedna bramka! Jako pierwsi strzelecki impas przełamali goście i za sprawą dobrze wykonanego rzutu karnego przez Oleksii Gancheva objęli prowadzenie.
W kolejnych minutach padło już zdecydowanie więcej bramek, głównie rzuconych przez gospodarzy. Dzięki temu po 10. minutach na tablicy widniał wynik 6:4 dla Chrobrego.
Wówczas trener mielczan Rafał Gliński postanowił wziąć czas dla swojego zespołu. Decyzja okazała się słuszna, ponieważ zaraz po niej ‘Biało-niebiescy’ doprowadzili do remisu. Spora w tym zasługa Grzegorza Sobuta, który najpierw sam trafił, a po chwili ładnie asystował do Marko Nikolicia. Swoje trafienie dołożył także Sasa Puljizovic.
Kolejną dobrą decyzją Rafała Glińskiego było wpuszczenie na plac gry Dzmitrego Smolikau, który w krótkim czasie zdobył dwie bramki, co w 22. minucie pozwoliło wyjść przyjezdnym na prowadzenie (12:13).
Niestety końcówka pierwszej połowy należała do Chrobrego. Do przerwy mielczanie zdobyli tylko dwie bramki (Pribanić i Sobut z karnego), przy aż pięciu trafieniach gospodarzy i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:15 dla zawodników z Głogowa.
Po zmianie stron gra Stali była bardzo słaba. Szwankowało wykończenie sytuacji oraz gra w obronie. W tej sytuacji Chrobremu nie pozostało nic innego jak stopniowo powiększać swoją przewagę.
Ostatecznie zespół Vitalija Nata zwyciężył 36:27 i pewnie zgarnął trzy punkty.
Gospodarze swój świetny wynik osiągnęli m.in. dzięki kapitalnej grze bramkarza Rafała Stachery, którego skuteczność obron oscylowała w okolicy 40%.
W następnej serii gier podopiecznych Rafała Glińskiego czeka arcytrudna przeprawa. Do Mielca bowiem przyjedzie nie kto inny, tylko mistrz Polski Łomża Vive Kielce. Pierwszy gwizdek w tym meczu zabrzmi 9 kwietnia o godzinie. 13.
Chrobry Głogów – Handball Stal Mielec 36:27 (17:15)
Chrobry: Klupś, Stachera, Dereviankin – Otrezov 8, Paterek 7, Strycz 5, Grabowski 4, Kosznik 4, Skiba 3, Orpik, 2 Jamioł 2, Krzywicki 1, Warmijak, Zdobylak, Matuszak.
Stal: Dekarz, Procho – Sobut 6, Wojdak 5, Pribanić 4, Smolikau 4, Graczyk 2, Misiejuk 1, Ganchev 1, Nikolić 1, Gliński 1, Krupa 1, Puljizovic 1, Wołyncew, Wilk, Nowak.