Przed zespołem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza kolejne ligowe spotkanie. Już dziś w ramach 4. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Mariusza Lewandowskiego na własnym boisku podejmą Lecha Poznań. Stawką meczu pierwszy w tym sezonie komplet punktów dla „Słoni”.
Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Mariusz Lewandowski podkreślał z jakiej rangi przeciwnikiem przyjdzie się zmierzyć jego drużynie.
– Lech to zespół, który w każdym roku pokazuje swoją wartość w lidze i bije się o najwyższe cele. W ostatnich latach mistrzostw co prawda nie zdobywał, ale aspiracje mistrzowskie zawsze w tej klasy klubie są i wydaje mi się, że w tym roku będzie to jedna z czołowych postaci Ekstraklasy – uważa szkoleniowiec Bruk-Betu.
– Jest to drużyna, grająca bardzo dobrze w ofensywie, potrafiąca zrobić przewagę w środku boiska. W linii ataku jest Mikael Ishak, niebezpieczni są też Pedro Tiba, Jao Amaral, czy Jakub Kamiński – młodzieżowiec, będący aktualnie w wysokiej formie. To zespół bardzo dobrze zorganizowany także w obronie, nietracący wielu bramek – wyliczał atuty rywala Mariusz Lewandowski.
Przed piłkarzami z Niecieczy trudny mecz, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie występy Lecha (remis z Radomiakiem, zwycięstwo nad Zagłębiem Lubin oraz Cracovią), ale jak zapewnia opiekun „Słoni” drużyna jest dobrze przygotowana do tego pojedynku.
– Przede wszystkim chciałbym, żebyśmy byli skuteczni, zagrali solidnie w obronie i pokazali się z równie dobrej strony, co w dwóch pierwszych domowych spotkaniach. W przegranym meczu przeciwko Jagielloni nie kreowaliśmy zbyt wielu sytuacji, dlatego właśnie na ten aspekt zwracaliśmy największą uwagę w tym tygodniu. Przeanalizowaliśmy przeciwnika, mamy plan na to spotkanie, z niecierpliwością czekamy na ten pojedynek – mówi Lewandowski –
Do treningów z zespołem po kontuzjach wraca dwóch zawodników.
– Cieszy to, że zawodnicy, którzy wcześniej mieli kontuzję – Roman Gergel, Martin Zeman – powoli wracają do zdrowia. To pozytywna wiadomość, bo jest z czego wybierać. Są to zawodnicy ofensywni, którzy wnoszą sporo jakości z przodu. Nie wiem, czy znajdą się w składzie na najbliższe spotkanie, ale jestem zadowolony, że już z nami trenują – komentował Lewandowski.
Głos na konferencji zabrał także wychowanek poznańskiego klubu, obecnie obrońca Bruk-Betu, Marcin Wasielewski.
– Kilka lat spędziłem w tym klubie, ale jutro na boisku nie będzie sentymentów i wierzę, że to my będziemy jutro cieszyć się z trzech punktów – mówił zawodnik „Słoni”.
– Lech Poznań to jest bardzo dobry zespół, wzmocnił się kilkoma naprawdę dobrymi zawodnikami. Start mają naprawdę bardzo udany, my moglibyśmy mieć taki sam, niestety na naszym koncie są tylko dwa punkty mimo naprawdę dobrej gry. Mam jednak nadzieję, że jutro zagramy skutecznie i trzy punkty zostaną w Niecieczy – zakończył Wasielewski.
W dotychczasowych występach na najwyższym poziomie rozgrywkowym Bruk-Bet zgromadził na swoim koncie dwa punkty, dzięki remisom ze Stalą Mielec i Wisłą Kraków. W ostatniej kolejce ulegli na wyjeździe Jagielloni 0:1.
W spotkaniu przeciwko Kolejorzowi, „Słonie” spróbują powalczyć o pierwsze zwycięstwo i dołożyć do swojego dorobku trzy punkty. Pierwszy gwizdek w Niecieczy o godz. 18.