W niedzielnym zwycięskim spotkaniu „Jaskółek” z Orłem Łódź (56:34) na torze Tarnowie z dobrej strony zaprezentowali się młodzieżowcy. Bardzo zadowolony ze swojego występu był wychowanek klubu, Piotr Świercz.
– Bardzo fajnie układał mi się pierwszy bieg, który wygrałem. Z drugiego jestem zadowolony, a trzeci kosztował mnie dużo ciężkiej pracy, ale są efekty, co widać gołym okiem – komentował Świercz.
Młodzieżowiec nie krył rozczarowania, że wyniki drużyny przyszły tak póżno. Gdyby nie problemy i kontuzje zawodników, być może sytuacja tarnowskiego klubu wyglądałaby teraz zupełnie inaczej.
– Szkoda, że dobrze jeździć zaczęliśmy dopiero w końcówce sezonu, ale najwyraźniej tak musiało być i niczego już nie zmienimy – skomentował Świercz.
Zwycięstwo „Jaskółek” nie wpłynie na końcowe rozstrzygnięcia, gdyż spadek do II Ligi jest już przesądzony, ale dzięki pierwszej wygranej w sezonie, Unia Tarnów nie zakończy rozgrywek eWinner 1. Ligi z zerowym dorobkiem.
To nie koniec występów wychowanka Unii w tym sezonie. Przed nim kolejne zawody w ramach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, na których chciałby wypaść jak najlepiej.
– Chcemy się dobrze zaprezentować. Ja staram się na luzie podejść do tych zawodów, zachowuję spokój i to mi wychodzi najlepiej – zakończył 17-latek.
Cała pomeczowa wypowiedź Piotra Świercza dostępna jest poniżej.