Poseł PiS Patryk Wicher przyznaje – nie tylko wojna i sytuacja na świecie wpływają na 14-procentową inflację w Polsce.
Parlamentarzysta podkreślił, że swoje zrobiło też ponad 250 miliardów złotych, które przekazano w ramach różnego wsparcia dla gospodarki podczas pandemii.
– To pomogło uratować miejsca pracy, ale częściowo wpłynęło na bieżącą wysokość inflacji. Te pieniądze przyczyniły się do inflacji na poziomie 4-5%. Reszta zależy już od przyczyn zewnętrznych. To tzw. putininflacja, inflacja surowcowa, wojenna – zaznaczył Wicher.
W związku z wysoką inflacją polski rząd postanowił, że cena tony węgla nie może być wyższa niż 996 złotych. Za taką cenę będzie można kupić maksymalnie 3 tony węgla.
Warunkiem skorzystania ze wsparcia będzie udokumentowanie źródła ogrzewania w danym gospodarstwie, które musi być zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.