Urząd Miasta Mszana Dolna apeluje do mieszkańców o używanie wody tylko, gdy to jest niezbędne. Zaleca się unikanie podlewania ogródków, mycia samochodów czy napełniania basenów, bo może to spowodować problemy z dostawą wody.
– W związku z krytyczną sytuacją hydrologiczną informujemy, że aktualnie stan zapełnienia zbiorników zasilających w wodę wodociąg miejski wynosi 30% i utrzymuje się ujemny bilans ich wypełnienia. Tym samym występuje większy rozbiór wody niż jej napływ. Dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców zaopatrywanych w wodę z wodociągu miejskiego o racjonalne wykorzystanie wody. Szczególnie ciężka sytuacja dotyczy wodociągu Szklanówka czyli całej prawobrzeżnej części miasta – informuje Tomasz Dul, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Mszanie Dolnej.
– W przypadku utrzymujących się dużych rozbiorów będziemy sukcesywnie przełączać sieci co może spowodować lokalne spadki ciśnienia wody w całej sieci miejskiej. W dalszej kolejności zostaną wprowadzone wyłączenia sieci co spowoduje okresowy brak wody dla wodociągu Szklanówka – dodał.
Trudna sytuacja dotyczy też domów przy ulicy Leśnej powyżej nowych zbiorników na wodę. Zakład Gospodarki Komunalnej uruchomił w sobotę (25.06) zastępcze punkty poboru wody:
1. Duża cysterna na wodę na płycie Rynku.
2. Beczka 1m3 przy ulicy Leśnej powyżej rozwidlenia dróg Leśna Podlas w kierunku PCK.
3. Beczka 1m3 na parkingu przy cmentarzu miejskim.
4. Beczka 1 m3 na parkingu przy miejskiej bibliotece.
Woda w beczkach jest dezynfekowana i może być spożywana po przegotowaniu. Zastępcze punkty poboru zostają uruchomione z wyprzedzeniem. Zapełnienie zbiorników wody pitnej na ujęciach to 30%, ale jest jej coraz mniej.
– Potok Szklanówka praktycznie nie płynie. Poziom wody w rzece Mszanka i Raba także zagraża funkcjonowaniu ujęć wody. Woda dostarczana w kranie jest bezpieczna – informuje mszański magistrat.