Nie będzie przejazdu podziemnego w okolicy kościoła Misjonarzy w Tarnowie

284081155 3277612482518758 2436071138432349365 n

Podziemny przejazd dla samochodów nie, ale podziemne przejście dla pieszych tak – czyli jak rozwiązać problem przy ul. Sikorskiego w Tarnowie.

Pomysł podziemnego przejazdu dla samochodów na ostatniej sesji rady miasta przedstawił jeden z radnych. Mirosław Biedroń tłumaczył, że samochody puszczane pod ziemią to rozwiązanie lepsze dla pieszych, szczególnie osób starszych, którzy mogliby swobodnie poruszać się wtedy po ulicy.

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela na antenie Radia RDN Małopolska przyznał, że wzięto tę opcję pod uwagę, ale niestety jest ona niemożliwa do realizacji.

– Nie ma takich technicznych możliwości, to już dziś na pewno wiemy. Tam jest potężna ilość infrastruktury, m.in. taki kolektor ponad metrowy i wysoki poziom wód gruntowych. Poza tym taka inwestycja, nawet gdyby pokonać te trudności techniczne, to wydatek kilkuset milionów złotych, a więc po prostu zadanie nierealne do wykonania.

Przejście dla pieszych na ul. Sikorskiego powstało po tym, jak u zbiegu ulic Krakowskiej i Narutowicza skrzyżowanie zamieniło się w rondo. Pasy przeniesiono bliżej domu handlowego. W tym miejscu przechodzi mnóstwo osób, co z kolei blokuje ruch kierowców i generuje korki. Stąd pomysł, by przejście przez ulicę zamienić w przejście podziemne lub podziemny przejazd dla samochodów.

Temat wywołał też liczne dyskusje w sieci. Na naszym radiowym FB tarnowianie zaproponowali też, by wstawić w tym miejscu sygnalizację świetlną.

Prezydent Roman Ciepiela potwierdza, że mógłby to być dobry pomysł, ale tylko jako rozwiązanie tymczasowe.

– Bo trudno budować stałą sygnalizację świetlną, która będzie za kilka miesięcy rozebrana. Takie rozwiązanie jest możliwe, chociaż dzisiaj piesi mają ten komfort, że są bezpieczni, czy powinni być bezpieczni na przejściu, bo mają absolutne pierwszeństwo, jeśli już tylko postawią nogę na pasach. To koliduje trochę z płynnością samochodów, a wiemy, że to jest dojazd nie tylko do dworca, ale też kontynuowanie jazdy w ulicę Narutowicza, czyli do ważnych w naszym mieście instytucji.

Projekt przejścia podziemnego przy ul. Sikorskiego, w rejonie domu handlowego w Tarnowie, może być gotowy jeszcze w tym roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i w budżecie będą na to pieniądze, inwestycja mogłaby ruszyć już w przyszłym roku.

Więcej pisaliśmy tutaj:

https://www.rdn.pl/news/podziemne-przejscie-dla-pieszych-a-moze-podziemny-przejazd-dla-aut

Exit mobile version